Lasy Państwowe biją na alarm. Wysysają krew nawet 25 minut
Wyglądem przypomina kleszcza, jednak w przeciwieństwie do niego potrafi jeszcze latać. Lasy Państwowe od dawna ostrzegają przed strzyżakiem jelenim. Jak się przed nim ochronić i co nam grozi, gdy spotkamy go na swojej drodze?
"Latające kleszcze" mogą być szalenie niebezpieczne. Często przenoszą różne groźne bakterie, a także wywołują poważne reakcje alergiczne. Podobnie jak w przypadku kleszczy, nie jesteśmy w stanie zareagować, gdy tylko nas zaatakują. Niestety samo ich ugryzienie często jest dla nas bezbolesne. Co jednak możemy zrobić, aby maksymalnie się przed nimi ochronić?
Dlaczego "latające kleszcze" są aż tak niebezpieczne?
Strzyżaki jelenie mają od 5 do 6 mm długości i przez swój charakterystyczny wygląd często mylone są z kleszczami. Zresztą nic w tym dziwnego, bowiem działają bardzo podobnie.
"Latające kleszcze" wgryzają się w ciało człowieka, porzucając wówczas swoje skrzydła, a w dodatku bardzo trudno jest je później usunąć. Co ciekawe, mogą wsysać ludzką krew nawet przez ok. 25 minut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Owady te najchętniej żerują od czerwca do września, bowiem uwielbiają ciepło. Często przenoszą różne bakterie, które mogą być przyczyną wielu problemów zdrowotnych, a także uciążliwych alergii. W dodatku pierwsze objawy mogą pojawić się dopiero po ok. trzech dniach od ukąszenia, co jeszcze bardziej utrudnia właściwą diagnozę.
Tuż po powrocie do domu warto jednak dokładnie obejrzeć swoje ciało. W tym przypadku od razu powinny nas zaniepokoić wszelkie zmiany skórne. Ugryzienie strzyżaka jeleniego rozpoznamy bowiem po twardym, czerwonym i swędzącym obrzęku.
Nie każdy też wie, że "latające kleszcze" żerują całymi chmarami. W grupie też atakują człowieka, mogąc przedostać się do naprawdę trudno dostępnych miejsc, a nawet pod powiekę.
Co odstrasza "latające kleszcze"?
Strzyżaki jelenie uwielbiają ciemne kolory, dlatego wybierając się na spacer do lasu, warto o tym pamiętać. Niestety noszenie jasnych ubrań nie da nam pełnej gwarancji, że nie staniemy się ofiarami "latających kleszy".
Dobrym rozwiązaniem jest używanie specjalnych preparatów odstraszających owady, którymi powinniśmy spryskać ciało przed wyjściem na świeże powietrze. Nie zaszkodzi także stosowanie konkretnych olejków eterycznych, m.in. z eukaliptusa lub mięty, których zapachy mogą odstraszać owady.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
