Walczy o pozytywny obraz kobiet w swoich własnych oczach

"Spytałam setkę przypadkowych kobiet o to, jak opisałyby jednym słowem swojej ciało. Wszystkie te piękne, uśmiechnięte, należące do różnych ras nieznajome, odpowiadały mi pejoratywnymi określeniami. "Grube, sflaczałe, niedoskonałe, ohydne, znienawidzone...".

Obraz
Źródło zdjęć: © Body Image Movement

"Spytałam setkę przypadkowych kobiet o to, jak opisałyby jednym słowem swoje ciało. Wszystkie te piękne, uśmiechnięte, należące do różnych ras nieznajome, odpowiadały mi pejoratywnymi określeniami. "Grube, sflaczałe, niedoskonałe, ohydne, znienawidzone...". Ten wywiad mną wstrząsnął. Przekonałam się, że nie tylko ja negatywnie określam swój wygląd. Robią tak niemal wszystkie kobiety!".

Tarryn Brumfitt latami borykała się ze swoim ciałem. Dosłownie. Trudno jej było zaakceptować niedoskonałości po ciąży; próbowała schudnąć, a potem z przerażeniem obserwowała, jak zbędne kilogramy powracają. Jednym słowem przeżywała bliskie większości przedstawicielek płci pięknej kompleksy.

"W końcu zawzięłam się w sobie i kosztem katorżniczej diety i treningów, uzyskałam swoją idealną figurę, która została uwieczniona na amatorskim wyborze miss. Owszem, czułam się pewnie w swoim ciele, jednak wkrótce zdałam sobie sprawę, że lęk przed byciem źle ocenioną wcale nie zniknął. Coś się we mnie przełamało. Przestałam walczyć o super sylwetkę i skupiłam się na dobrym traktowaniu samej siebie. Na samoakceptacji" - opowiada na założonej przez siebie stronie bodyimagemovement.com.au mieszkanka Adelaidy w Australii.

Obraz
© (fot. Body Image Movement)

Zaczęła skromnie - od bloga, na którym publikowała swoje zdjęcia bez retuszu. Starała się zachęcać kobiety do odzewu - aby tak jak ona przyznały, że perfekcyjne ciała nie istnieją, a nawet te po mastektomii, z bliznami pooperacyjnymi, z rozstępami po ciąży i cellulitem - należy kochać i akceptować.

Skromna, wydawałoby się inicjatywa, prędko zyskała popularność w Australii, a teraz już na całym świecie. Założenie Body Image Movement było proste - prócz zamieszczania wpisów na stronie, fanki strony zaczęły się spotykać, rozmawiać o nagości, potrzebie naturalności bez chirurga plastycznego i osobistego trenera. Obecnie Tarryn prowadzi stronę internetową, fanpage na Facebooku i profil na Instagramie. Zainspirowała tysiące kobiet do polubienia samej siebie. I przestała się odchudzać.

Obraz
© (fot. Body Image Movement)

(mtr/sr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Mieszka w garderobie. Ewa Wachowicz zdradza kulisy "halo tu Polsat"
Mieszka w garderobie. Ewa Wachowicz zdradza kulisy "halo tu Polsat"
Co spakować do plecaka ewakuacyjnego? Policjantka podpowiada
Co spakować do plecaka ewakuacyjnego? Policjantka podpowiada
Jego syn robi karierę. Zapozował na ściance. Podobny?
Jego syn robi karierę. Zapozował na ściance. Podobny?
Przestała liczyć kalorie. Tak się zmieniła. "Jest mnie więcej"
Przestała liczyć kalorie. Tak się zmieniła. "Jest mnie więcej"
Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Zniknęła z show-biznesu. Tak wygląda dziś
Zniknęła z show-biznesu. Tak wygląda dziś
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"