85-letnia Sheila Vogel-Coupe to prawdopodobnie najstarsza brytyjska prostytutka. Kobieta zaczęła parać się prostytucją zaledwie kilka lat temu, w jakiś czas po śmierci swojego drugiego męża. Jak ujawniła, zaczęła to robić z powodu samotności. Nie zamierza zaprzestać aktywności w swej profesji.
- Pracuję jako prostytutka, bo to kocham. Daje mi to olbrzymią satysfakcję i utrzymuje mnie w młodości - mówi. - Mój najmłodszy, 23-letni klient jest krańcowo podniecony moją metryką. To jest bardzo trendy i wszyscy młodsi mężczyźni chcą teraz starszych partnerek, a ja jestem najstarsza w mojej agencji, możliwe, że najstarsza w kraju.
Początkowo miała 10 klientów tygodniowo, dziś, ze względu na problemy zdrowotne, przyjmuje ich ośmiu. Zmaga się bowiem z pewnym problemami zdrowotnymi, ponieważ niedawno wycięto jej 33 centymetry jelita,Usługi staruszki to koszt 250 funtów za godzinę. Pani Vogel-Coupe ma troje dzieci, troje wnucząt i dwoje prawnucząt. Jak przyznała, większość członków rodziny nie akceptuje jej nowego stylu życia.
Na podstawie www.mirror.co.uk/(gabi/mtr), kobieta.wp.pl
