GwiazdyWiemy tyle o sobie, ile nas sprawdzono

Wiemy tyle o sobie, ile nas sprawdzono

Wiemy tyle o sobie, ile nas sprawdzono
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
06.09.2007 14:24, aktualizacja: 28.05.2010 19:10

Każdy człowiek stara się żyć zgodnie z ustaloną przez siebie hierarchią wartości. Myślimy: zachowam się tak, a nie inaczej, zrobię to w ten sposób, a nie w inny, moje życie będzie wyglądać tak, a nie tak... Każdy z nas układa sobie w głowie system własnych zasad i reguł, których ma zamiar przestrzegać.

Każdy człowiek stara się żyć zgodnie z ustaloną przez siebie hierarchią wartości. Myślimy: zachowam się tak, a nie inaczej, zrobię to w ten sposób, a nie w inny, moje życie będzie wyglądać tak, a nie tak... Każdy z nas układa sobie w głowie system własnych zasad i reguł, których ma zamiar przestrzegać. Jednakże kiedy przychodzi sytuacja próby wówczas mamy okazję przekonać się na ile jesteśmy wierni swoim przekonaniom, a co za tym idzie na ile pozostajemy wierni sobie.

Skończę najlepszą szkołę, dostanę się na wymarzone studia, znajdę fascynującą mnie i dobrze płatną pracę oraz będę żyć tylko i wyłącznie dla siebie: żadnego męża, żadnych dzieci, żadnych ograniczeń. Co jednak stanie się jeśli zupełnie niespodziewanie trafi nas strzała Amora? Czy nadal pozostaniemy wierni swoim ideałom? Czy lekka modyfikacja wyobrażenia o życiu może pozostać wciąż tym samym wyobrażeniem a my same tymi samymi osobami? Co się stanie jeśli któraś z nas nagle z dnia na dzień zacznie prać, pracować, sprzątać i gotować? Czy w głębi duszy wciąż pozostaniemy tą samą osobą? Wiele zapalonych feministek, które głośno krzyczały, że mężczyźni nie są im w żaden sposób potrzebni do szczęścia, nagle stało się oddanymi żonami i nadopiekuńczymi mamusiami. Teoria pozostała teorią, która nie sprawdziła się w praktyce.

O tym, że dobrze mieć oddanych przyjaciół, na których w każdej chwili można polegać, nie trzeba nikogo przekonywać. Podobnie rzecz ma się z miłością, która nie będzie pozostawiać żadnej wątpliwości. Taką miłością, której można bezgranicznie wierzyć i ufać. Zazwyczaj twierdzimy, że nigdy nie wybaczymy nielojalności, nieuczciwości, zdrady, kłamstwa i oszustw. Zazwyczaj są to jednak tylko pięknie brzmiące słowa. Chociaż wcześniej nie mieściło się to nam nawet w głowie, to gdy znajdziemy się w konkretnej sytuacji, wówczas potrafimy niejedną rzecz zrozumieć, wybaczyć, zapomnieć, dać drugą szansę. Złote myśli i utarte frazesy mają naprawdę mało wspólnego z prawdziwym życiem. Relacje z ludźmi kształtują się bowiem wcale nie w zależności od naszych wyobrażeń, ale w zależności od wspólnie przeżytych chwil i doświadczeń. A tego co i z kim przeżyjemy oraz jakie doświadczenia nas w życiu spotkają raczej nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Gdyby bowiem tak było to życie stałoby się zupełnie nieinteresującą i przewidywalną
stratą ludzkiego czasu na Ziemi.

„Ja na pewno nigdy taka nie będę!”. Jak często patrzymy na innych ludzi (na przykład na starą koleżankę z liceum ogólnokształcącego - która dzisiaj stała się zadbaną i elegancką panią w futrze z norek - wychodzącą z luksusowego samochodu i podnoszącą wysoko głowę, nie widząc nawet czubka własnego nosa) i powtarzamy podobne słowa? Jednakże życie pisze różne (i czasami naprawdę zaskakujące) scenariusze. Nawet jeśli nie dostaniemy niespodziewanego spadku po nieznanym wujku z Ameryki, to możemy dostać nieprzewidziany awans w pracy lub taką podwyżkę, że woda sodowa natychmiast uderzy nam do głowy.

Nawet jeśli wcześniej nawet sobie tego nie mogliśmy wyobrazić, zupełnie z dnia na dzień możemy przestać zauważać starych i oddanych przyjaciół, bo bardziej będą liczyć się dla nas nowi – ci, z którymi znajomość to zwyczajny interes z korzyścią dla obu lub tylko dla jednej strony. Takich ludzi zresztą trudno nazywać przyjaciółmi. Można wręcz pokusić się o twierdzenie, że bliżej im do wrogów niż do przyjaciół. A jeśli już o przyjaźni i pieniądzach mowa to pamiętajmy, że pieniądze mogą zniszczyć niejedną przyjaźń. Pieniądze bowiem mogą zarówno uszczęśliwić jak i zniszczyć. Przy czym ich siła zazwyczaj jest większa w przypadku niszczenia niż uszczęśliwiania. To bardzo smutny, ale niestety prawdziwy wniosek.

Niezależnie od tego czy wierzmy we wróżki czy nie, nikt z nas nie może powiedzieć, że jest w stanie przewidzieć zachowanie drugiego człowieka. Co więcej, nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć swojego zachowania. Dlatego też życie tak bardzo różni się od naszego wyobrażenia o nim. Wiemy co miało miejsce wczoraj, ale nigdy nie dowiemy się co stanie się jutro. Człowiek niewątpliwie jest zagadką. I to bardzo często zagadką pozostającą bez odpowiedzi.

Źródło artykułu:WP Kobieta