Zakwaszenie organizmu – przyczyny, objawy, jak sobie z tym radzić?

Według statystyk na zakwaszenie organizmu cierpi aż 85 procent Europejczyków. Stres, ciągłe napięcie, tłusta i niezrównoważona dieta, a także brak aktywności fizycznej to najczęstsze przyczyny obniżenia się pH w organizmie.

Według statystyk na zakwaszenie organizmu cierpi aż 85 procent Europejczyków. Stres, ciągłe napięcie, tłusta i niezrównoważona dieta, a także brak aktywności fizycznej to najczęstsze przyczyny obniżenia się pH w organizmie. Nadmiar kwasu nie jest obojętny dla naszego zdrowia – jeśli ten stan utrzymuje się zbyt długo, może to doprowadzić do rozwoju ciężkich schorzeń: cukrzycy, miażdżycy, osteoporozy, chorób serca, a nawet nowotworów. Jak poradzić sobie z tym problemem? Na szczęście sprawa nie jest zbyt skomplikowana – w większości przypadków wystarczy zmiana diety.

Kiedy mamy do czynienia z nadmierną kwasowością?
Normalne pH krwi wynosi 7,4. Wynik 7,3-7,5 oznacza, że nasz współczynnik kwasowo-zasadowy jest idealny. Jeśli jest wyższy, to znak, że nasz organizm jest zbyt „zasadowy” (jest to jednak sytuacja bardzo rzadka). Niższy współczynnik, czyli około 6, oznacza lekkie zakwaszenie, zaś wynik pH krwi spadający do 5 powinien nas zaalarmować. Jak sprawdzić swoje pH? Jednym ze sposobów jest pobranie próbek krwi i zbadanie kwasowości osocza. Drugim – analiza laboratoryjna moczu.

Nadmiernemu zakwaszeniu towarzyszą najczęściej bóle mięśni i stawów, ogólne zmęczenie, zmiany nastroju oraz wahania wagi ciała. Cera się pogarsza i przesusza, nierzadko pojawiają się też wypryski. Włosy stają się łamliwe i zaczynają wypadać. Jeśli do tych objawów dochodzi jeszcze podatność na przeziębienia oraz częste łapanie wszelkiego rodzaju wirusów, czas sprawdzić swoje pH – być może organizm zatruty jest przez nadmierną ilość kwasu. Najlepszy sposób na przywrócenie równowagi to zmiana diety, czyli wyrugowanie z menu produktów kwasotwórczych i zastąpienie ich produktami zasadowymi. Brzmi to dość tajemniczo, w praktyce jest jednak bardzo proste. Sprawdźmy zatem na początek, które składniki naszej diety podwyższają nadmiernie kwasowość w naszym ciele.

Co zakwasza organizm? -Mięso, wędliny i ryby - sery - jaja - tłuszcze - słodycze i słodkie napoje - produkty zbożowe - przetworzona żywność, zawierająca duże ilości konserwantów, soli oraz innych dodatków - alkohol - kawa - herbata

Jeśli spożywamy wyżej wymienione produkty w dużych ilościach, nasz organizm najprawdopodobniej jest zakwaszony. Nie oznacza to, że aby osiągnąć równowagę kwasowo-zasadową musimy odrzucić mięso, ryby, czy jaja, które zawierają przecież wiele cennych składników odżywczych. Oznacza to jednak, że powinniśmy spożywać te produkty w mniejszych ilościach, wykreślić zaś należy z naszego menu bezwartościowe „zakwaszacze”, czyli słodycze i słodkie napoje, nadmierną ilość tłuszczu, żywność konserwowaną oraz alkohol. Jeśli obserwujemy u siebie objawy zakwaszenia, zrezygnować powinniśmy ze stosowania wysokobiałkowych i wysokotłuszczowych diet odchudzających (dieta Dukana, dieta Atkinsa), które, choć skuteczne, powodują silne obniżenie pH organizmu.

Nasi najlepsi sprzymierzeńcy w walce z nadmierną kwasowością to: - warzywa (szczególnie zasadowe są pomidory, cukinie, rzodkiewka, brokuły, marchew, buraki i seler) - owoce (arbuzy, owoce tropikalne, jagody, maliny i truskawki, awokado) - kasze (wszelkiego rodzaju, choć najlepsza jest gryka oraz kasza jaglana) - zasadowe tłuszcze (np. oliwa z oliwek, olej lniany) - herbata miętowa lub zielona (zamiast czarnej – bardziej kwasowej)

Warzywa i owoce są podstawą diety zasadowej i możemy spożywać je bez ograniczeń. Popularne u nas ziemniaki zdrowiej zastąpić jest kaszą, którą zamiast omaszczać roztopionym masełkiem, polewamy oliwą z oliwek. Mięso i jaja powinny być tylko dodatkiem na naszym talerzu (idealna proporcja diety zasadowej to 80 procent produktów zasadowych i 20 procent kwasowych). Do obiadu woda albo herbatka ziołowa (najlepiej miętowa), zaś na deser talerzyk kolorowych i pysznych owoców – stosując na co dzień takie menu z pewnością nie będziemy mieli zakwaszonego organizmu. Warzywa strączkowe (soja, soczewica, groch, fasola i bób), ryż oraz quinoa nie mają żadnego wpływu na nasze pH (czyli ani nie zakwaszają, ani nie neutralizują kwasów), więc także możemy spożywać je bez obaw – neutralne strączkowe stanowią zdrową alternatywę dla kwasotwórczego mięsa.

Jeśli cierpimy na poważne zakwaszenie organizmu, nie bez znaczenia będzie dla nas nie tylko zmiana diety, ale także sposób przygotowywania posiłków. Warzywa zmieniają bowiem swoje właściwości w trakcie procesu obróbki termicznej. I tak, najbardziej kwasowe są warzywa smażone, trochę mniej gotowane w wodzie, najmniej zaś przyrządzane na parze oraz podawane na surowo.

Nieodpowiednia dieta to nie jedyna przyczyna zakwaszenia organizmu. Obniżenie pH wywołane może być ponadto przez długotrwałe przyjmowanie leków oraz zanieczyszczenie środowiska. Winny jest również stres i życie w ciągłym napięciu, jak również brak ruchu. Wysiłek fizyczny powoduje wydalanie wraz z oddechem większych ilości dwutlenku węgla, a co za tym idzie – oczyszczanie organizmu z nagromadzonych w nim kwasów, dlatego jest bardzo ważny, jeśli chcemy osiągnąć kwasowo-zasadową równowagę. Aby przywrócić naszemu ciału odpowiednie pH, powinniśmy więc, oprócz zmiany nawyków żywieniowych, uprawiać więcej sportu, a także codziennie poświęcać odrobinę czasu na relaks.

Anna Loska / WP Kobieta