Zginęła za noszenie krótkiego topu i krzyża. Zabójstwa "honorowego" dokonał jej brat

Eman Sami Maghdid została zamordowana przez swojego brata w ramach tzw. zabójstwa honorowego. Aktywistka z irackiego Kurdystanu była bardzo popularna na TikToku, gdzie często pokazywała się w krótkich topach i naszyjniku z krzyżem. Według portalu "Vatican News", jej śmierć była "karą" za dokonanie apostazji i przejście z islamu na chrześcijaństwo.

Eman Sami Maghdid, znana również jako Mari Sam, miała jedynie 20 lat. Za pomocą swoich mediów społecznościowych, w tym w szczególności TikToka, podejmowała ważne tematy społeczne. Nie bała się pokazywać w "zakazanych" dla irackich kobiet krótkich topach i sprzeciwiać narzuconym im zasadom, za co została zamordowana przez swojego brata. Zabójstwo miało tzw. charakter honorowy.

Według portalu "Vatican News", który podał tę informację jako jeden z pierwszych, 20-letnia Eman dokonała apostazji i przeszła z islamu na chrześcijaństwo. Z tego właśnie powodu na jej szyi widoczny był na nagraniach naszyjnik z krzyżem i przez to została zamordowana przez swojego brata.

Rodzina zmarłej dziewczyny twierdzi jednak, że naszyjnik był jedynie elementem jej ubioru, a nie deklaracją jakiegokolwiek wyznania i nie miał żadnego związku ze śmiercią.

Zobacz: Ten rysunek łamie serce. Oto jak siedmiolatka widzi wojnę

Eman Sami Maghdid zginęła z rąk swojego brata 6 marca tego roku w miejscowości Erbil. Choć 17-latek uciekł z miejsca zdarzenia, policji udało się szybko go odnaleźć. Według "Ekurd Daily" do zabicia swojej siostry użył broni palnej i oddał w jej kierunku osiem bądź dziewięć strzałów. Za udział w zabójstwie aresztowano także wujka ofiary.

Z informacji podanych przez dziennik "Metro" wynika, że młodszy brat Eman nie był zadowolony z jej śmiałości i tego, że sprzeciwiała się normom dyktowanym przez islam.

Zobacz: Ołena Zełenska pokazuje światu prawdziwe oblicze wojny w Ukrainie. Jej odwaga zasługuje na uznanie [OPINIA]

Tragiczna śmierć 20-letniej Eman w ramach tzw. zabójstwa honorowego nie jest pierwszą, jaką odnotowano w Kurdystanie. Jak powszechnie wiadomo, przemoc ze względu na płeć, zarówno psychiczna, jak i fizyczna, stosowana jest tam notorycznie, a kobiety, które nie otrzymują pomocy ze strony bliskich, odbierają sobie nawet życie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.