Nadchodząca wiosna to nie tylko pora roku wyczekiwana przez nas, ale i nasze włosy. Wyższe temperatury oznaczają brak konieczności noszenia czapek i szalików, które nie tylko powodowały problemy z objętością fryzur, ale i mechaniczne uszkodzenia włosów. Niestety, wtedy też widać wyraźnie, co nasze włosy przeszły w chłodniejszym czasie. Na szczęście są na to sposoby!
Przede wszystkim – nie panikuj! Wystarczy dobrze dobrana pielęgnacja i konsekwencja w jej stosowaniu, by przywrócić włosom ich witalność i piękny wygląd oraz je wzmocnić. Kluczem jest tu równowaga między oczyszczeniem skóry głowy i włosów z odżywieniem i nawilżeniem, dlatego by uzyskać zamierzone efekty, postaw na kompleksowy rytuał, który poradzi sobie z każdym włosowym problemem.
Przede wszystkim – oczyszczaj
I to nie tylko włosy! Ich zdrowie zaczyna się bowiem od zdrowej skóry głowy oraz pobudzenia cebulek. Jeśli do tej pory nie stosowałaś żadnych produktów pielęgnacyjnych do oczyszczenia skóry głowy, wiosna to dobry czas, by zacząć. Skóra głowy pod tym względem nie różni się od skóry twarzy – dobrze oczyszczona ze zrogowaciałych komórek naskórka i resztek produktów będzie lepiej chłonęła odżywcze składniki, zaś włosy z niej wyrastające będą odbite i mniej podatne na utratę objętości. Do osiągnięcia tego celu najlepszy będzie enzymatyczny peeling Strong Scalp Neboa.
Zawiera złuszczającą papainę, która w delikatny sposób pozbędzie się zanieczyszczeń oraz olejek miętowy i ekstrakt ze skrzypu polnego – oba znane ze swoich zdolności do pobudzania mikrokrążenia w skórze głowy, a tym samym – porostu włosów. Nie musisz tez obawiać się, że peeling przesuszy skórę – poza składnikami oczyszczająco-pobudzającymi zawiera także olej arganowy i postbiotyki, które dbają o równowagę skóry głowy. Stosuj go raz w tygodniu zgodnie z zaleceniami producenta, ponieważ – podobnie jak w przypadku skóry twarzy – także i tu tzw. "overexfoliation" nie jest mile widziane.
Gdy skórę głowy masz już zaopiekowaną, czas na wybór szamponu. Największą wiosenną bolączką włosową jest ich osłabienie po zimie. Najczęściej są one płaskie, szorstkie, matowe i podatne na uszkodzenia. Krótko mówiąc – bez życia. Oczywiście o ich kondycję najlepiej zadba odżywka, ale wzmacniać je możesz już także na etapie mycia. Kluczem jest wybór szamponu, który zawiera w składzie coś więcej niż tylko substancje oczyszczające. O sprężystość i kondycję pasm zadba połączenie wzmacniającej biotyny i retinolu z odżywczym olejem z róży i ekstraktem z kasztanowca, który pobudza mikrokrążenie w cebulkach włosów. Znajdziesz je w szamponie wzmacniającym Revoss Professional, który łączy w sobie skuteczność oczyszczania z łagodnością względem włosów i doskonale sprawdzi się jako produkt codziennego użytku.
Nie zapomnij o odżywieniu!
Kolejnym i równie istotnym elementem wiosennej regeneracji włosów jest odżywienie. Półki w drogerii uginają się pod ciężarem rozmaitych odżywek, masek, ampułek i kuracji. Sztuką jest zatem dobranie takich produktów, które jak najlepiej będą służyły naszym włosom. Zacznijmy zatem od produktu do stosowania po każdym myciu, czyli odżywki. Wśród produktów kondycjonujących włosy to produkt najlżejszy, co oznacza, że przeznaczony jest do częstego stosowania. Z tego względu warto sięgnąć po taką, która nie tylko ułatwia rozczesywania włosów, ale też nawilży, odżywi oraz ochroni końcówki (szczególnie podatne na zniszczenia i uszkodzenia). Jeśli przy okazji wybrana przez nas odżywka, taka jak Refill My Hair Ice Professional powstała przy współpracy z trychologami i zawiera bogactwo roślinnych ekstraktów, tym lepiej
Kolejnym kosmetykiem w twoim arsenale pielęgnacyjnym powinna być bogata maska, która szczególnie sprawdzi się w przypadku włosów bardzo zniszczonych i przesuszonych. Taki kosmetyk najlepiej stosować jako kurację maksymalnie 1-2 razy w tygodniu i zostawić na włosach dłużej niż klasyczną odżywkę. W pielęgnacji zniszczonych i przesuszonych pasm najlepiej sprawdzi się połączenie odżywiających emolientów (takich jak oleje różany, z kiełków pszenicy, z nasion czarnej porzeczki i cedrowy) oraz odbudowujących protein (np. hydrolizowanych protein z pszenicy). Taka kombinacja znajduje się w masce drożdżowej Receptury Zielarki, w której połączenie to wzbogacone zostało unikalnymi polipeptydami drożdżowymi o działaniu wzmacniającym.
A jeśli już o połączeniu olejów z proteinami mowa… Włosy zniszczone termostylizacją i/lub farbowaniem są wyjątkowo podatne nie tylko na uszkodzenia ale i na puszenie się. Na szczęście jest produkt, który poradzi sobie z tymi obiema rzeczami i zadba o włosy od środka przy jednoczesnym poprawieniu ich wyglądu niemal od razu. To keratyna w płynie z olejem awokado Revoss Professional – przeznaczona do użycia po każdym umyciu i posiadająca wygodny atomizer, pozwalający na szybkie i równomierne nałożenie produktu. Wystarczy spryskać nią włosy i dać jej chwilę na wchłonięcie.
Może się wydawać, że regeneracja włosów po zimie to trudne zadanie, ale dzięki skutecznej pielęgnacji i opracowanemu rytuałowi zmieni się ona w czystą przyjemność… której efekty będą widoczne bardzo szybko!
PS. Nie tylko nasze włosy wymagają odrobiny wsparcia po sezonie na czapki… Ale ponieważ naszych partnerów ciężko jest namówić na "skomplikowaną" pielęgnację, sugerujemy wybór szamponu, który nie tylko oczyszcza, ale też nawilża, wzmacnia i kondycjonuje włosy. Takiego jak Revoss Professional MEN.
