Jak dbać o włosy po ciąży?
Jeśli gęste i lśniące włosy, które miałaś podczas ciąży, zostały jedynie wspomnieniem, jeszcze nie wszystko stracone. Są sposoby, żeby wzmocnić i poprawić wygląd kosmyków po urodzeniu dziecka. Nie tylko z pomocą kosmetyków. Zmiany hormonalne w okresie ciąży powodują, że włosy, skóra i paznokcie przyszłej matki wyglądają inaczej.
Zwykle są to zmiany na lepsze. Potwierdza to trycholog Agnieszka Trepka z gabinetu Beauty Hair w Warszawie, zajmująca się schorzeniami skóry głowy. - Wiele kobiet podczas ciąży cieszy się bujnymi i pięknymi włosami - mówi specjalistka. Niestety, gdy maluch pojawia się na świecie, świeżo upieczona mama zaczyna mieć same problemy z dotąd mocnymi kosmykami.
Cykl życia włosa
- Około trzy miesiące po porodzie włosy zaczynają wypadać i nie wyglądają zdrowo – tłumaczy trycholog Agnieszka Trepka. Dlaczego wypadają? Nasza rozmówczyni tłumaczy, że cykl życia włosa składa się z trzech faz. Pierwsza to faza anagen, która trwa od dwóch do sześciu, ośmiu lat. W tej fazie znajduje się 90 proc. włosów, które mamy na głowie.
Faza druga – katagen - to okres przejściowy, trwający około dwóch tygodni. W tym czasie włos przestaje rosnąć i przygotowuje się do wypadnięcia. Ostatnia faza – telogen - to czas spoczynku mieszka włosowego. Trwa od dwóch do czterech miesięcy: w tym czasie kurczy się i odpoczywa. - Potem mieszek powiększa się, gdyż zaczyna tworzyć się w nim nowy włos. I wypycha on stary, który wypada - wyjaśnia Agnieszka Trepka.
Wszystkie nie wypadną
Gdy kobieta spodziewa się dziecka, cykle te ulegają zmianie. Poziom estrogenów jest podwyższony, przez co mieszki włosowe nie przechodzą w fazę katagenu. Włosy nie wypadają, a więc jest ich więcej. Ale dwa, trzy miesiące po porodzie spada poziom estrogenu, dlatego włosy zaczynają gwałtownie wypadać. Można stracić od 20 nawet do 30 proc. włosów. Niestety, prawie każda kobieta po porodzie musi przez to przejść. - Na pewno nie wypadną wszystkie włosy. Jeśli nawet stracimy jedną trzecią kosmyków w tak krótkim czasie, nie powinno być to bardzo widoczne - zapewnia nasza rozmówczyni.
Jak dbać o kosmyki?
Włosy osłabia również karmienie piersią i stres poporodowy. Wypadanie może utrzymać się do dziewięciu miesięcy po porodzie i jest to naturalny proces. Kiedy hormony wrócą do normalnego poziomu, problem się skończy. Jak zatem dbać o kosmyki po urodzeniu dziecka? - Należy je odpowiednio odżywiać i pielęgnować. Zabiegi te nie zahamują wypadania, natomiast wzmocnią nowe włosy oraz przyśpieszą ich naturalną wymianę - mówi Agnieszka Trepka.
Myj włosy regularnie łagodnym i odżywczym szamponem, nie zapominaj o odżywce - może być do włosów przetłuszczających się, osłabionych, przesuszonych czy łamliwych. Raz na tydzień zafunduj swoim kosmykom maseczkę. Dobre efekty daje stosowanie szamponu przeciwko wypadaniu włosów oraz ampułek do wcierania w skórę głowy. Najlepiej kupić je w aptece.
Na własną rękę?
Jeśli nie jesteś pewna, po jakie produkty sięgnąć, poproś o pomoc specjalistę. Agnieszka Trepka zapewnia, że trycholog najlepiej dobierze odpowiednie preparaty. Będą to bezpieczne kosmetyki bogate w substancje odżywcze i witaminy. - Można je stosować podczas karmienia piersią - zapewnia Agnieszka Trepka. Bardzo ważna jest odpowiednia dieta.
Należy jeść dużo warzyw i owoców, aby dostarczyć organizmowi niezbędnych witamin i minerałów. Za kondycję włosa odpowiadają m.in. witaminy A, E, H, witaminy z grupy B (szczególnie B5 czy B1), a także miedź, cynk, żelazo i magnez. Szukaj ich w orzechach, tranie, wątrobie, jajkach, szpinaku, morelach, pietruszce, olejach roślinnych, bananach, pełnoziarnistych produktach zbożowych czy rybach. Pij co najmniej 1,5 litra mineralnej wody niegazowanej dziennie. Możesz przyjmować również preparaty witaminowe.
A może u specjalisty?
Gdy włosy są słabe i wypadają garściami, dobrze jest wiązać je frotkami lub spinać. Warto oddać się także w ręce zaufanego fryzjera - odpowiednie cięcie wzmocni włosy i poprawi ich wygląd. Kobietom, które nie karmią dziecka, poleca się delikatną trwałą ondulację. W ten sposób kosmyki będą wydawały się gęstsze i zdrowsze.
W niektórych gabinetach dermatologii czy profesjonalnych salonach fryzjerskich można poddać się zabiegowi mezoterapii. Jest on dość bolesny, ale w walce z wypadaniem włosów bardzo skuteczny. Skórę głowy wielokrotnie nakłuwa się strzykawką z cienką igłą, w której znajduje się kompleks witaminowy. Substancja pobudza do regeneracji i wzrostu cebulki włosowe. Jeden zabieg kosztuje około 200 zł; trzeba go powtórzyć kilka razy.
epn/(kg)
