ModaZuzanna Buchwald: Czas przestać się bać!

Zuzanna Buchwald: Czas przestać się bać!

Zuzanna Buchwald: Czas przestać się bać!
Źródło zdjęć: © MC2 Model Management
Aleksandra Nagel
12.04.2016 16:14, aktualizacja: 13.04.2016 17:49

Zuzanna Buchwald to polska modelka, która od kilkunastu lat związana jest z branżą. Na swoim koncie ma współpracę z takimi markami, jak: Prada, Gucci czy Versace. Jednak dopiero teraz stało się o niej naprawdę głośno, a to za sprawą filmu, w którym zdradza kulisy pracy w modelingu. Depresja, narkotyki i zaburzenia w odżywianiu to standard w świecie modelek – przyznaje Zuzanna Buchwald. Zobaczcie, co jeszcze powiedziała Aleksandrze Nagel polska modelka!

WP

Aleksandra Nagel: Twój film to silne i bardzo emocjonalne wyznanie. Dlaczego zdecydowałaś się na opowiedzenie światu o problemach, z którymi borykają się modelki?

Zuzanna Buchwald: Ponieważ udało mi się wygrać z chorobą na tyle, że mogłam o tym w końcu rozmawiać. Chciałam zachęcić kobiety z podobnymi problemami do mówienia o nich i przez to otwarcia się na pomoc. Chciałam pokazać, że nikt nie jest sam w chorobie. Jest nas więcej, niż myślimy.

Czy tego typu sytuacje, o których opowiadasz w filmie, są nagminne?

Większość modelek i aktorek, z którymi rozmawiam ma lub miała problemy z odżywianiem, podejściem do własnego ciała, samoakceptacją, poczuciem własnej wartości. Mówię tu o kobietach wygrywających konkursy piękności, podpisujących kontrakty kosmetyczne, śmiejących się w reklamach, mówiących do nas z telewizji. Kobietach, na których się wzorujemy i które kształtują nasze wyobrażenia na temat piękna i szczęścia.

Skoro to zdarza się tak często, to dlaczego takich filmów, jak twój jest tak niewiele?

Niektóre nie mówią o tym, bo nie chcą przyznać się same przed sobą ze są chore. Inne boją się reakcji agencji i klientów. Jeszcze inne bagatelizują problem, bo przecież mają „dobrą” pracę i nie mogą narzekać. Mówią o tym cichutko, ale za zamkniętymi drzwiami.

No właśnie, czy nie boisz się reakcji w branży, straty pracy itp.?

Myślę, że musimy o tym mówić mimo wszystko. Jeśli ten film sprawi, że branża się ode mnie odwróci, będzie mieć na sumieniu nie tylko mnie, ale wiele innych milczących kobiet. Przyczynią się w ten sposób do nasilania się problemu.

Jesteś radykalna w tej kwestii.

Czas przestać się bać. Potrzebujemy więcej szczerych głosów, które będą wspierać się nawzajem. Tylko w ten sposób zdołamy zmienić system. Na pewno zamiataniem wszystkiego pod dywan nic nie wskóramy.

Czy masz jakiś pomysł na to, aby sytuacja modelek się zmieniła? Czy my – zwykli ludzie – możemy mieć na to jakiś wpływ?

Jeśli chodzi o pomoc modelkom, musi ona mieć miejsce na wielu poziomach. Modelki muszą wypowiadać się o problemach, bo agencje i projektanci za bardzo się boją. Musimy zwiększyć bezpieczeństwo pracy i różnorodność w tej branży. Stylistki powinny pamiętać o tym, że modelki mają różne rozmiary i nie wciskać modelek na siłę w jakiś konkretny rozmiar. W końcu każda z nas ma inny typ ciała. Makijażyści powinni być przygotowani na różne odcienie skóry. Projektanci powinni zadbać o różnorodność na wybiegach i w kampaniach reklamowych. Fotografowie i agenci powinni podchodzić do modelek z szacunkiem. Zajmie to wszystko trochę czasu, ale pracujemy nad tym (uśmiech).

Może dobrym pomysłem jest nowe prawo we Francji, które zakazuje pokazywania zbyt chudych modelek na wybiegach. Co o nim sądzisz?

To na pewno dobry początek, ale potrzebne są większe zmiany. Prawo to zostało zaakceptowane dopiero 5 lat po śmierci modelki Isabelli Caro. Umarła z wychudzenia. Miała 28 lat. Była twarzą kampanii "No Anorexia" w 2010 roku. Podobne prawa zostały zatwierdzone we Włoszech, Hiszpanii i Izraelu. Mimo wszystko cieszę się, że istnieją i mam ogromną nadzieję, że są przestrzegane, bo z tego, co wiem, wcale nie jest to takie jasne…

Czy tego typu sytuacje zdarzają się również w Polsce?

Widziałam to na całym świecie, w wielu miastach związanych z branżą modową. Potwierdzam, że tego typu sytuacje zdarzają się również w Polsce, jak najbardziej.

Czy zdarza się nie tylko rygor diety czy pracy, ale też wykorzystywanie seksualne?

Mam wielkie szczęście, że nie mogę się na ten temat wypowiedzieć z własnego doświadczenia, ale wiem że wykorzystywanie seksualne zdarza się i dotyczy to wielu zawodów związanych z branżą.

Większość osób zajmujących się modą zdaje sobie sprawę z tego, że problem zaburzeń w odżywianiu w modelingu jest powszechny. Widzimy to wszyscy, ale nie potrafimy tego zmienić. Co więc może zmienić ten film?

Przede wszystkim nie powinniśmy ignorować problemu, bo jest on powszechny i bardzo niebezpieczny. Ze statystyk wynika, że anoreksja to jedna z najbardziej śmiertelnych chorób psychicznych.

Z czego bierze się ta choroba?

Zwykle ma to związek z brakiem poczucia bezpieczeństwa, brakiem szacunku do samej siebie i braku miłości do samej siebie. Kobiety często boją się mówić o problemach, a nie powinny. Mówmy o nich bez wstydu, bo są one częścią nas. Wyciągajmy rękę po pomoc.

Jeśli taka osoba wyciągnie rękę po pomoc, co możemy zrobić? Jak się zachować?

Nie ma jednej odpowiedzi, bo każdy przypadek jest inny. Na pewno ważna jest opieka psychoterapeuty i dietetyka oraz wsparcie ze strony przyjaciół, rodziny. To dobry start. Warto jednak pamiętać, że z anoreksji czy bulimii nie można wyleczyć się całkowicie. Można jednak zostać mistrzem w kontrolowaniu choroby we własnej głowie. Mi w zachowaniu harmonii pomaga teraz joga i medytacja. Dlaczego nie zrezygnowałaś z modelingu, mimo tego wszystkiego, co działo się za jego kulisami?

Gdybym zrezygnowała z modelingu, byłaby to moja osobista porażka. Postanowiłam nie dać się zwariować i nauczyłam się tak kierować moją karierą, by ten zawód mnie nie zniszczył. Zaczęłam pracować na własnych, a nie cudzych, warunkach, przykładać wielką wagę do mojego zdrowia. Pracuję już 14 lat, to mój 9 rok odkąd wyszłam z tej choroby.

Jakie masz plany na najbliższy czas?

Wciąż chcę pracować jako modelka, ale też w biznesie urodowym. Oprócz bycia modelką, sprowadzam też do USA mój ulubiony polski kosmetyk - balsam do ust Tisane. Od kilku lat pracuję też przy produkcji sesji zdjęciowych. Moim wielkim marzeniem jest otwarcie centrum uzdrowienia technikami alternatywnymi.

Co wydarzyło się po opublikowaniu tego filmu w internecie? Czy masz jakiś odzew ze strony agencji czy koleżanek z branży?

Zostałam zasypana wiadomościami. Dwóch moich agentów przyznało, że są po mojej stronie, jeden skrytykował, a reszta milczy. Kilka przyjaciółek, które znam od wielu lat, dopiero po filmie przyznało się mi, że mają lub miały podobny problem. Nie miałam o tym pojęcia!

Dwie kobiety które podziwiam i szanuję, w sekrecie wyjawiły mi, że przez lata walczyły z zaburzeniami odżywiania. Komentarze napływają do mnie z całego świata.

Poza tym cieszę się, że opublikowanie tego filmu zbiegło się protestami Polek o zachowanie wolności praw do własnego ciała. Uważam, że to ta sama walka, którą ja toczę. Myślę, że wszystkie jesteśmy zmęczone presją społeczeństwa i mediów, a teraz również władz kraju. Jesteśmy gotowe przerwać milczenie.