WAŻNE
TERAZ

Polityczne trzęsienie ziemi w Ukrainie. Andrij Jermak odchodzi

Są po rozwodzie. Były mąż kręci nosem na jej kontakty z teściową

Rozwód wprowadza chaos nie tylko w życie pary – reguły zmieniają się w całym systemie rodzinnym. Pod znakiem zapytania stają też przyjaźnie. Również z teściami. – Z teściową zawsze świetnie się dogadywałyśmy, jednak odkąd papiery rozwodowe są w drodze, nie bardzo wiem, co robić i czy powinnyśmy się widywać. To trudne – przyznaje Ola. Nie tylko dla niej.

KobietaWiele kobiet przyjaźni się ze swoimi teściowymi - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

"Co to jest: 30 żabek i ropucha? Teściowa wiesza firanki". To tylko pierwszy z brzegu przykład dowcipu o teściowych – a jest ich całe mnóstwo. Relacje młodych z teściowymi (zwłaszcza zięciów) budzą emocje i zainteresowanie, także wśród badaczy. Fundacja na Rzecz Rozwoju Nauki w swoich badaniach wykazała, że zdaniem ponad połowy Polek i Polaków relacje z teściami są co najmniej "dobre", ale jednocześnie znaczna część z nich przyznaje, że są one źródłem stresu. Aż 40 proc. osób deklaruje, że ich teściowie mieszkają "zbyt blisko", co często przekłada się na poczucie braku prywatności i niezależności. Ale bywa też inaczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Teściowa na linii. Kabaret Smile sprawdza, czy publiczność jest gotowa

Nie z nią się rozwodzę

Ola i Karol* rozstali się ponad rok temu. – Było ciężko, były emocje, płacz, kłótnie i poczucie straty, zarówno po mojej stronie, jak i po stronie mojej teściowej, która nie mogła pogodzić się z naszym rozstaniem – opowiada Ola.

– Ale moja relacja z teściową nie zależy przecież od tego, co dzieje się między nami. Ona zawsze była dla mnie wsparciem i podporą, wiele razy mi pomogła, więc to dla mnie ważne, żeby nie stracić z nią kontaktu. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy miały zerwać ze sobą więź, którą budowałyśmy latami. Nie z nią się rozwodzę – dodaje.

Jednak nie każdy były mąż taką więź rozumie. – Karol nie jest zadowolony, że się ze sobą kontaktujemy. Czasami próbuje ograniczać nasze spotkania. Czuję, że traktuje matkę jak swoją własność, a ja stałam się intruzem w tym układzie – mówi Ola. – Mnie też nie jest łatwo, bo spotkania z nią przypominają mi o Karolu. I choć nie rozstaliśmy się z powodu zdrady czy czegoś równie bolesnego, nasze uczucie po prostu się wypaliło, to chciałabym pójść do przodu.

Podobny problem ma Kinga. – Z teściową zawsze świetnie się dogadywałyśmy, jednak odkąd z moim mężem papiery rozwodowe są w drodze, nie bardzo wiem, co robić i czy powinnyśmy się widywać, a jeszcze są wnuki, które bardzo babcię kochają. Dzieci mieszkają ze mną, więc jak mogłabym ograniczyć im kontakt z babcią? Mimo wszystko jednak nie jestem przekonana, czy tak to powinno wyglądać – wyznaje Kinga.

Sytuacje są przeróżne – i zazwyczaj bardzo skomplikowane. Czasem teściowe nie potrafią powstrzymać się od "pomocy", która bywa wręcz nachalna. Doświadczyła tego Ola. – Teściowa czasami aranżuje spotkania, niby przypadkowe, jakby chciała, żebyśmy wpadli na siebie i jednak się pogodzili. Zdarzyło się tak już trzy razy. Za każdym razem był kwas – mówi Ola, która rozwodzi się z Karolem. – Ona chce dobrze, ale w praktyce tworzy napięcie, którego nikt z nas nie potrzebuje. Chcę utrzymać z nią relację, ale nie chcę, żeby ktokolwiek miał nadzieję na nasz powrót do siebie.

Kinga: – Zastanawiam się, co będzie, jak kogoś poznam. Nie chciałabym urazić teściowej, ale życie toczy się dalej. I czy teściowa będzie mi "donosić", gdy mój eks z kimś się zwiąże? To trudne.

Przyjaźń musi być autentyczna

Marta Sak, psycholożka, psychoterapeutka i autorka książek, tłumaczy, że po rozwodzie rodzina ulega reorganizacji i staje przed koniecznością zbudowania nowego systemu. – Każda ze stron musi poukładać relacje na nowo. Byłoby idealnie, gdyby rozstanie młodych przebiegło w zgodzie, jednak zwykle towarzyszą temu silne emocje – zauważa.

Ekspertka podkreśla, że teściowie mają prawo utrzymywać kontakt z synową lub zięciem, choć muszą szanować granice każdego z nich. – W sytuacji rozwodowej rodzic dorosłego dziecka nie powinien być przekaźnikiem informacji ani narzędziem nacisku. Ważne jest, aby kontakty rodzica zarówno z biologicznym dzieckiem, jak i byłym zięciem/synową odbywały się na jasnych dla wszystkich zasadach, z zachowaniem poufności i lojalności wobec każdej z osób – wyjaśnia Marta Sak, według której aranżowanie "przypadkowych" spotkań młodych i podejmowanie działań mających doprowadzić do ich pojednania mogą być szczególnie niebezpieczne – zwłaszcza gdy w grę wchodzą dzieci.

– Próby wpływania na rozwód, aranżowanie spotkań w nadziei, że para się pogodzi, często prowadzą do odwrotnych efektów niż zamierzone. Mogą ranić dorosłych, a w ich ewentualnych dzieciach kształtować nierealistyczne nadzieje i wywoływać niezdrowe napięcie – podsumowuje.

O tym, jak poukładać relacje z teściową (i synową) po rozstaniu, rozmawiają Anna Gutek i Wojciech Eichelberger w książce "Patchworkowe rodziny. Jak w nich żyć".

Eichelberger: "Wyobrażam sobie, że przyjaźń synowej z teściową ma sens wtedy, gdy jest autentyczna. Gdy dwie dorosłe kobiety chcą i potrafią sobie nawzajem zaoferować szczerość, zrozumienie i wsparcie. A to nie będzie łatwe, bo na pewne tematy dawnej synowej z dawną teściową może być trudno rozmawiać. Wiele zależy od tego, jaką wizję rozstania syna i synowej ma teściowa. Jeśli będzie emocjonalnie po stronie swojego dziecka, czyli w tym przypadku syna, to przyjaźń z byłą synową może okazać się niemożliwa. Ale niedobrze by było, gdyby teściowa, rezygnując z wyważonego poglądu na rozkład win i odpowiedzialności, weszła w sojusz z byłą synową przeciwko synowi lub stała się jej nieszczerą pocieszycielką".

Zdaniem Wojciecha Eichelbergera synowi nie wolno wymagać od swojej matki, żeby nie przyjaźniła się z jego byłą żoną – to dorosła kobieta, która sama wybiera sobie przyjaciół. Jeśli natomiast teściowa podtrzymuje relację z myślą o zejściu się syna z synową, jest to niby-przyjaźń, a nie szczera relacja. O zapraszaniu do siebie synowej, gdy wiadomo, że w domu będzie obecny też jej syn, psychoterapeuta mówi wprost: "Synowa wraz z synem powinni zdecydowanie się przeciwko temu zbuntować, bo to ewidentna manipulacja. Chyba że im to nie przeszkadza".

Według Eichelbergera intrygą i manipulacją jest też odwrotna sytuacja, kiedy była żona stara się zaprzyjaźnić z teściową po to, aby odzyskać jej syna lub mieć jego namiastkę w postaci teściowej i wiedzieć, co się u niego dzieje.

Marta Sak, podobnie jak Wojciech Eichelberger w rozmowie z Aliną Gutek, przekonuje, że po rozstaniu pary kluczowa jest mądra komunikacja z poszanowaniem granic oraz uczuć osób będących w systemie rodzinnym. – Dobrze jest więc ustalić sobie jasne zasady kontaktów i otwarcie je zakomunikować. Jeżeli emocje są silne, dajmy sobie czas na ochłonięcie, wstrzymajmy się od wielkich słów i wielkich decyzji. Warto, aby matka i teściowa – zarówno tym, co mówi, jak i tym, co robi – pokazała dorosłym dzieciom, że oboje są dla niej bardzo ważni, z obydwojgiem chce mieć bliską relację, ale nie chce i nie będzie wchodzić w ich sprawy, nie będzie stawać po żadnej ze stron, nie będzie dostarczać im informacji o sobie nawzajem. To daje największą szansę, że nikt nie zostanie zraniony, a więzi rodzinne pozostaną stabilne – uważa ekspertka.

* Imiona zmienione na prośbę bohaterów.  

Ewa Podsiadły-Natorska dla Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Dorastała w cieniu komunizmu. O śmierci ojca Holland dowiedziała się z gazet
Najczęstsze grzechy Polaków. Oto co księża słyszą w konfesjonale
Najczęstsze grzechy Polaków. Oto co księża słyszą w konfesjonale
Koniec "Przyjaciółek". Socha komentuje decyzję Polsatu
Koniec "Przyjaciółek". Socha komentuje decyzję Polsatu
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Polacy ruszają po promocje. Boją się jednej rzeczy
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Pożegnała Maciąg. "Jakby ktoś mnie trzymał za rękę"
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Zakochał się w niej, gdy miał żonę. Nie każdy wie, kim była
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
Dodaj do wody i polej włosy. Ta płukanka wygładzi puszące się pasma
Zatrzymało ją CBA. Po latach wyznała, kto zebrał 600 tys. zł kaucji
Zatrzymało ją CBA. Po latach wyznała, kto zebrał 600 tys. zł kaucji
Bije na głowę zwykłe kurtki. Tylko spójrzcie na płaszczyk rolniczki
Bije na głowę zwykłe kurtki. Tylko spójrzcie na płaszczyk rolniczki
Urodziła w wieku 48 lat. "Mam świadomość, że tego nie doczekam"
Urodziła w wieku 48 lat. "Mam świadomość, że tego nie doczekam"
Wyznała, że miała 3 aborcje. Teraz mówi o konsekwencjach
Wyznała, że miała 3 aborcje. Teraz mówi o konsekwencjach
"Wszystko się sprawdziło". Słowa Mołek chwytają za serce
"Wszystko się sprawdziło". Słowa Mołek chwytają za serce
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟