ModaAndrzej Duda w koszulce marki Red is Bad

Andrzej Duda w koszulce marki Red is Bad

O wizerunku danej osoby mówią nam nie tylko słowa i gesty, ale również strój – tym bardziej, kiedy mamy na myśli osobę publiczną. Patrząc na ubiór większości polskich polityków, można odnieść wrażenie, że niekoniecznie przywiązują do niego szczególną wagę. Czy jednak koszulka polskiej marki Red is Bad, którą miał na sobie prezydent Andrzej Duda, to rzeczywiście przypadkowy wybór?

Andrzej Duda w koszulce marki Red is Bad
Źródło zdjęć: © Facebook

25.11.2015 | aktual.: 25.11.2015 10:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O wizerunku danej osoby mówią nam nie tylko słowa i gesty, ale również strój - tym bardziej, kiedy mamy na myśli osobę publiczną. Patrząc na ubiór większości polskich polityków, można odnieść wrażenie, że niekoniecznie przywiązują do niego szczególną wagę. Czy jednak koszulka polskiej marki Red is Bad, którą miał na sobie prezydent Andrzej Duda w drodze na oficjalną wizytę w Chińskiej Republice Ludowej to rzeczywiście przypadkowy wybór?

"Red is Bad to marka dla ceniących wolność i dumnych z polskiej historii" - reklamuje się na swojej oficjalnej stronie firma odzieżowa. Ubrania tej marki wybiera wielu Polaków, którzy utożsamiają się z polską symboliką. Cieszy się jednak również sporą popularnością w środowisku skrajnie prawicowym. W ofercie marki znajdziemy koszulki z krzyżem Narodowych Sił Zbrojnych czy hasłem "Volenti non fit iniuria" (łac. Chcącemu nie dzieje się krzywda) oraz bluzy z krzyżem Żuawa Śmierci - symbolem polskiej jednostki piechoty walczącej w Powstaniu Styczniowym.

Czarna koszulka polo z biało-czerwoną flagą marki Red is Bad znalazła się również w garderobie Andrzeja Dudy, w której pojawił się na pokładzie samolotu w czasie swojej podróży do Chin. Czy polski prezydent miał świadomość, jaki wizerunek prezentuje kontrowersyjna marka?

Red is Bad nie są obojętni politycznie, a na oficjalnej stronie jej założyciele jasno wyrażają swoje poglądy.

"Wiele osób pyta nas, dlaczego nazwa naszej firmy jest w jezyku angielskim.Odpowiedź jest prosta: postkomunizm i komunizm, który jest dla nas antytezą tego co słuszne, był ideoologią międzynarodową, dlatego też chcieliśmy, aby nazwa naszej marki była możliwie uniwersalna i zrozumiała nie tylko dla Polaków".

Nie każda osoba, która ma w swojej garderobie ubrania Red is Bad, identyfikuje się ze skrajnym nacjonalizmem. Mając jednak na uwadze dress code obowiązujący polityków, warto pamiętać o tym, że ich wizerunek powinien być jak najbardziej neutralny, dostosowany do stylu pracy oraz sprawowanej funkcji.

Wybór Andrzeja Dudy nie umknął uwadze m.in. dziennikarzy i blogerów, którzy skomentowali sytuację na swoich profilach w social media.

Pojawiły się krytyczne głosy:

Nie zabrakło również komentarza polskiej marki:

Wśród opinii komentujących całą sprawę, znalazły się również te pozytywne:

Swoje stanowisko przedstawili na Twitterze znani politycy:

O oficjalny komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Czekamy na odpowiedź.

Komentarze (1381)