"Jest wtedy namiętnie i dużo seksu". Ostrzega, czego w tym okresie nie robić
- Myślę, że trzeba dać sobie czas i na pewno nie podejmować tak ważnych decyzji, jak śluby, dzieci, kredyty hipoteczne, wspólne biznesy w pierwszych miesiącach znajomości, bo jesteśmy wtedy po prostu na haju - powiedziała psycholożka Magdalena Chorzewska w rozmowie z Kubą Jankowskim.
Magdalena Chorzewska, psycholożka i psychoterapeutka, znana z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", była gościnią jednego z odcinków podcastu "Balans" Kuby Jankowskiego. W rozmowie z dziennikarzem odpowiedziała m.in. na pytania o zbyt szybkie oświadczyny oraz szukanie partnera lub partnerki w aplikacjach randkowych.
Psycholożka o szybkich oświadczynach
Kuba Jankowski przytoczył w rozmowie z Magdaleną Chorzewską przykład znanego influencera, który oświadczył się swojej partnerce po dwóch miesiącach znajomości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
„Tinder, zdrady i samotność – brutalna prawda o związkach” || Magdalena Chorzewska #79
- To nie jest dobry pomysł. Nie wiem, czy też masz takie doświadczenia, ale ci, którzy najgłośniej krzyczą, chwalą się, pokazują właśnie tą miłość, te związki - z wielkim hukiem kończą - skomentowała to od razu Magdalena Chorzewska.
- Myślę, że trzeba dać sobie czas i na pewno nie podejmować tak ważnych decyzji, jak śluby, dzieci, kredyty hipoteczne, wspólne biznesy w pierwszych miesiącach znajomości, bo jesteśmy wtedy po prostu na haju. Jest wtedy namiętnie, jest dużo seksu - dodała.
Zdaniem psycholożki, takie decyzje powinno się podejmować w momencie, kiedy wielkie emocje już trochę opadną, a my będziemy bardziej świadomi tego, co chcemy zrobić. - Trzeba poznać rodzinę, przyjaciół, to jak ktoś żyje, funkcjonuje - mówiła.
Problemy na aplikacjach randkowych
Choć popularność aplikacji randkowych nie ustaje, nie każdy spotyka na nich osoby - zarówno kobiety, jak i mężczyzn, które mają "czyste" zamiary.
- Byłam na kilku ślubach osób, które poznały się na Tinderze czy innych aplikacjach i to są dobre związki. Ale jednocześnie jest cała masa osób, które albo są wiecznymi poszukiwaczami, albo były długo w związkach i nagle wracają na rynek matrymonialny, szukają kogoś. I mierzą się z całą masą różnych sytuacji - zauważyła Chorzewska.
Do najczęstszych problemów, z jakimi zmagają się randkowicze, zaliczyła m.in. trafianie na oszustów i oszustki matrymonialne.
- (...), którzy szukają zamożnych osób. Mężczyźni też się skarżą, że trafiają na nieuczciwe osoby, które np. chcą wyłącznie iść na darmową kolację. Iść na randkę, żeby się najeść.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.