GwiazdyAnna Mucha nie stosuje drakońskich diet. Tak mówi o dbaniu o figurę

Anna Mucha nie stosuje drakońskich diet. Tak mówi o dbaniu o figurę

Anna Mucha nie stosuje drakońskich diet
Anna Mucha nie stosuje drakońskich diet
Źródło zdjęć: © Instagram
30.09.2022 21:30, aktualizacja: 01.10.2022 12:04

Choć wygląd Anny Muchy jest zazwyczaj komentowany w samych superlatywach, wciąż zdarzają się osoby, które potrafią napisać aktorce kilka niemiłych słów w mediach społecznościowych. Jak widać, ma to miejsce nawet wtedy, kiedy kobieta jest właścicielką tak pięknej figury, jak Mucha. Oto co mówi o dbaniu o sylwetkę.

Diety całego świata są stosowane przez najróżniejsze nazwiska polskiego oraz zagranicznego show-biznesu. Od diety dr Dąbrowskiej po kapuścianą czy Dukana - gwiazdy robią wszystko, aby jak najlepiej prezentować się zarówno w filmach i na scenie, jak i na ściankach oraz czerwonych dywanach. Niewiele z nich nie zwraca na to uwagi.

Anna Mucha o dbaniu o sylwetkę

Anna Mucha od lat jest właścicielką pięknej figury, którą zawdzięcza... no właśnie. Aktorka nigdy nie zdradzała, co robi, aby utrzymać tak świetną sylwetkę i zawsze wyglądać znakomicie. W jednym z ostatnich wywiadów została o to zapytana, a jej odpowiedź może niejednego zdziwić. Okazuje się, że dba o siebie w nietypowy sposób.

- Zakładam czarne. A tak serio, to nie mam obsesji, co po mnie widać. Wypełnia mnie masło, wypełnia mnie miłość do jedzenia, radość życia. No i cóż. Tak to wygląda - powiedziała Anna Mucha w rozmowie z dziennikarką Jastrząb Post.

Anna Mucha o krytykowaniu wyglądu

Anna Mucha, mimo wszystko, często zmaga się z (niezrozumiałą) krytyką czy nawet hejtem dotyczącym swojego wyglądu. Aktorka nie pozostawia jednak tego bez odpowiedzi, które najczęściej są tzw. ciętymi ripostami w kierunku internautów.

- Widać to na moim Instagramie, który bardzo serdecznie wam polecam, gdzie czasami odpowiadam na różnego rodzaju zaczepki czy uwagi. Natomiast mam dwie ręce, dwie nogi. Naprawdę, one świetnie funkcjonują. Głowa i parę innych części ciała też jest na miejscu, więc nie mam powodów do narzekań - podsumowała w wywiadzie dla portalu.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta