Anoreksja to także problem dzieci!
Myśląc o anorektyczkach wyobrażamy sobie z reguły młode dziewczyny lub nastolatki, które zbyt mocno przejmują się swoim wyglądem. Jak się jednak okazuje, także dzieci cierpią na tę chorobę. Co jest tego przyczyną?
29.10.2012 | aktual.: 07.06.2018 15:02
Myśląc o anorektyczkach wyobrażamy sobie z reguły młode dziewczyny lub nastolatki, które zbyt mocno przejmują się swoim wyglądem. Jak się jednak okazuje, także dzieci cierpią na tę chorobę. Coraz częstszym zjawiskiem, które niepokoi lekarzy, są 8- i 10-letnie dziewczynki, które odmawiają jedzenia.
Nie chodzi tu jednak o „zwykłe” niejadki, którym każdy kęs rośnie w buzi, ale o dziewczynki świadomie głodzące się. Choć dzieci w tym wieku nie potrafią jeszcze określić, dlaczego to robią, jedno jest pewne - działają celowo.
Dlaczego dzieci się głodzą?
Według psychiatrów nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Dla dzieci, podobnie jak dla dorosłych, ważne jest to, jak postrzegają je inni. Małe dziewczynki żyją w świecie, w którym promowany jest wizerunek bardzo szczupłej kobiety. Swoje wzorce wyglądu dzieci czerpią z telewizji i reklam, a tam pokazywane są wyłącznie chude kobiety. Jednak psychiatrzy są zgodni: przyczyn anoreksji nie można sprowadzić tylko do problemu z postrzeganiem siebie. Problem jest o wiele głębszy.
„Kiedy miałam dziesięć lat, przestałam jeść” - wspomina dorosła dziś Anna. „Po skończonym posiłku wstawałam pierwsza, aby pomóc mamie w sprzątaniu ze stołu. W ten sposób mogłam ukradkiem wyrzucić moją nieskończoną porcję. Nie chciałam jeść, ale z drugiej strony ta sytuacja mnie przerażała. Nie rozmawiałam o tym z nikim i nikt nie zauważył, że coś jest nie tak” – dodaje.
Anna uważa, że przyczyną jej choroby nie była wcale chęć upodobnienia się do modelek, gwiazd. „Nie chciałam być szczuplejsza, ja chciałam po prostu zniknąć…” - mówi Anna.
Choroba doprowadziła ją na skraj wyczerpania. Musiała być hospitalizowana. Następnie przyszedł czas na terapię. Wówczas Anna odkryła źródło swojej choroby. „Zawsze czułam się gorsza od swojej starszej siostry. Moja czternastoletnia siostra była świetną uczennicą, podobała się kolegom, a rodzice byli nią zachwyceni. Czułam, że nie mogę się z nią równać. Kiedy odrabiałam pracę domową, ogarniał mnie strach przed popełnieniem błędu. Byłam przekonana, że siostra rozwiązałaby zadanie bezbłędnie” - tłumaczy.
* Jak rozpoznać anoreksję u dziecka?*
„Nie każdy niejadek jest od razu anorektykiem” - mówi Marie-Rose Moro, psychoanalityk i psychiatra dziecięcy. Niektóre zachowania powinny jednak wzbudzić czujność rodziców.
Kiedy wraz z utratą wagi dziecko traci zainteresowanie dla tego, co było dla niego przedtem atrakcyjne, powinniśmy skonsultować się z lekarzem w celu wykluczenia tego schorzenia. Być może dziewczynce przestają sprawiać radość wizyty u koleżanki, ponieważ nie chce jeść posiłków poza domem? A może nie chce iść na urodziny, bo wie, że będzie tam musiała zjeść ciasto, a przy tym zaczyna ćwiczyć, aby stracić wagę? To wszystko może zwiastować początki anoreksji.
Skutki dziecięcej anoreksji
Wśród małych anorektyczek nie zanotowano jeszcze żadnego przypadku zgonu. Choroba jednak mocno odbija się na zdrowiu i rozwoju dziewczynek. „W przypadku dzieci anoreksja odbija swoje piętno najsilniej na strukturze układu kostnego, czego nie obserwujemy w takim stopniu u dorosłych. Te dziewczynki cierpią na osteoporozę i łamią sobie ręce i nogi z równą łatwością, co staruszki. Poza tym zahamowany zostaje wzrost i rozwój fizyczny. Dlatego ważne jest, aby psychiatra stale współpracował z pediatrą” - mówi Marie-Rose Moro.
Leczenie młodych anorektyczek
Hospitalizacja dzieci dotkniętych anoreksją powinna odbywać się w szczególnych warunkach. „Te dziewczynki tak bardzo boją się zostać same, że zachowują się jak dwu-, trzyletnie dzieci. Dlatego, aby zmniejszyć stres, leczymy je w pokojach indywidualnych, z drugim łóżkiem zarezerwowanym dla rodzica. Jeśli rodzice nie mogą być w szpitalu cały czas, zachęcamy ich do częstych wizyt, nawet kilka razy dziennie. Tylko w sytuacji, kiedy dziewczynki czują się bezpiecznie, możemy zacząć terapię psychologiczną, w którą włączona zostaje cała rodzina chorej dziewczynki” - mówi Moro.
Podobnie jak w przypadku Anny, często zdarza się, że przyczyną choroby może być próba dorównania innej kobiecie z rodziny (matce, siostrze), postrzeganej przez dziewczynkę jako wzór. Wówczas potrzebna jest terapia rodzinna, aby zrozumieć i rozwikłać relacje panujące w danej rodzinie. Leczenie dziewczynki-perfekcjonistki, która przywiązuje obsesyjnie wagę do detali, także wymaga reorganizacji przyzwyczajeń panujących w domu.
„Najsmutniejsze w anoreksji jest to, że dziewczynki często zapadają na tę chorobę, ponieważ chcą odebrać sobie przyjemność czerpaną z jedzenia. Problem nie tkwi jednak w głodzeniu się. Tak naprawdę poprzez odmawianie sobie pożywienia walczą one ze wszystkim, co odbierane jest przez nie jako przyjemność” - przyznaje Moro.
Tekst: Anna Loska/(kg). Źródło: Elle