Arnold Schwarzenegger lubi leżakować
Arnold Schwarzenegger przyznał, że z lubością oddaje się popołudniowym drzemkom.
Arnold Schwarzenegger przyznał, że z lubością oddaje się popołudniowym drzemkom. 66-letni gwiazdor jest w znakomitej formie - spędza dziennie dwie godziny na siłowni i upierał się, by osobiście zagrać sceny walki w filmie "Sabotage", ale ma też swoje słabości.
- Zdarza mi się drzemać popołudniami - wyznał aktor. - Kiedy jestem w domu i chce mi się spać, mam ten luksus, że mogę poleżeć przez godzinę.
Na planie "Terminatora 5" Schwarzenegger jest jednak zbyt zajęty, bo pozwolić sobie na odrobinę snu.
- Mamy przerwę na lunch, a potem zasuwamy do 19.00 - wyjaśnia. - Nie mogę powiedzieć reszcie ekipy, żeby trochę popracowali sami, a ja się kimnę. Nie ma na to czasu.
W tym roku premiery doczekają się trzy filmy z udziałem Arnolda Schwarzeneggera - "Sabotage", "Maggie" i "Niezniszczalni 3".
(Megafon.pl/ma)