GwiazdyDrogi samochód znaczy uwodziciel

Drogi samochód znaczy uwodziciel

Mężczyźni wolą droższe samochody nie dlatego, by pokazać zasobność swego portfela. Chcą w ten sposób zrobić większe wrażenie na kobietach i liczą jedynie na przelotną znajomość – pisze „Journal of Personality and Social Psychology”.

Drogi samochód znaczy uwodziciel
Źródło zdjęć: © 123RF

28.02.2012 22:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mężczyźni wolą droższe samochody nie dlatego, by pokazać zasobność swego portfela. Chcą w ten sposób zrobić większe wrażenie na kobietach i liczą jedynie na przelotną znajomość – pisze „Journal of Personality and Social Psychology”. Dr Jill Sundie, psycholog z University of Texas w San Antonio, chciała wykazać czy u ludzi sprawdza się pogląd biologów ewolucyjnych, że mężczyźni okazując swe możliwości finansowe chcą zrobić na kobietach lepsze wrażenie jako potencjalny żywiciel rodziny.

Uczona poddała studentów testom psychologicznym, podczas których obserwowano jak wydają pieniądze po tym gdy ich uwagę próbowano zaabsorbować krótkotrwałymi lub dłuższymi związkami z atrakcyjna partnerką. Sprawdzano również, na którym z tych związków bardziej im zależy.

Okazało się, że gdy ich zamiary wobec kobiet były głównie erotyczne, badani studenci bardziej interesowali się markowymi ubraniami, ekskluzywnymi perfumami i drogimi zegarkami. I jeszcze więcej się nimi interesowali, gdy próbowano skupić ich uwagę na skandalach obyczajowych.

Mężczyźni, którzy nie byli poddawani takim naciskom i woleli poważne związki, a nie tylko przelotne romanse, nie zaprzątali sobie uwagi kosztownymi przedmiotami. U kobiet nie wykryto takiej zależności. Jill Sundie twierdzi, że ich zainteresowanie zakupami i drogimi przedmiotami nie miało związku z ich zamiarami wobec partnera.

Uczona wraz ze swym zespołem badała także jak kobiety reagują na mężczyzn, którzy obnoszą się z drogimi przedmiotami. Pokazywano im studentów w markowych ubraniach, którzy byli zainteresowani kupnem drogiego samochodu, np. porsche. Okazało się, że zwracały na nich uwagę te z nich, które były zainteresowane jedynie przelotnym flirtem. O kandydacie na męża bardziej myślały wtedy, gdy oglądały równie atrakcyjnie wyglądającego mężczyznę, ale kupującego mniej prestiżowy pojazd, np. hondę.

Dr Tony Little z University of Stirling twierdzi, że mężczyźni, którzy mają poważne zamiary powinni dobrze się zastanowić, gdy chcą zrobić na wybrance swego serca wrażenie drogim samochodem sportowym. „Może ona to źle odczytać, że myśli on głównie o przelotnym romansie” – podkreśla w komentarzu do badań.

(PAP/ma)

POLECAMY:

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (2)