Szerokie biodra i krągłe pośladki to obecnie najbardziej pożądana kobieca figura. I chociaż jest to raczej zdanie mężczyzn, a nie płci pięknej, duża pupa ma swoje zalety. Zwłaszcza te zdrowotne. A wszystko to kwestia rozłożenia tkanki tłuszczowej.
Magazyn "Cell Metabolism" dowodzi, że kobiety o figurze w kształcie gruszki są mniej podatne na wystąpienie zawału serca, cukrzycy i chorób układu krążenia. Na jakiej zasadzie to działa? Odkładanie się tkanki tłuszczowej w dolnej części ciała powoduje zablokowanie komórek tłuszczu przed ich podróżowaniem po układzie krwionośnym. Tym samym trzyma je z daleka od naczyń krwionośnych w okolicach serca i płuc, które mogą zostać przez tłuszcz zapchane.
Wyniki badań na temat odnoszą się zarówno do kobiet, jak i mężczyzn, ale najwyraźniej zależność między dużą pupą, a zdrowiem widać u kobiet przed menopauzą.
Dr Norbert Stefan, dietetyk z Uniwersytetu w Tubingen w Niemczech mówi, że dla osób o normalnej wadze lepsza jest figura w kształcie gruszki niż jabłka. – Zapewnia to bezpieczne dla organizmu magazynowanie tłuszczu – wyjaśnia lekarz w rozmowie z mediami.
Możemy spać spokojnie. Jak widać brak figury modelki może i nie zapewni nam okładek modowych magazynów, ale przynajmniej zagwarantuje nam zdrowie.
