Helen Mirren - mistrzyni improwizacji!

My również mamy słabość do 70-letniej gwiazdy, która nie boi się odważnych stylizacji i nie przejmuje się metryką, pozując na czerwonych dywanach z równie dużym wdziękiem i klasą (a może jednak z większą?), niż niejedna 20-letnia modelka czy aktorka.

Dowodem na to jest sytuacja z premiery filmu „Nieznana dziewczyna” podczas festiwalu filmowego w Cannes. Helen Mirren czuła się jak ryba w wodzie, pozując fotografom, kręcąc się w rozkloszowanej sukni i ciesząc się z efektu jak mała dziewczynka.

Po krótkim „flircie” z obiektywami Helen Mirren weszła na słynne festiwalowe schody. Tu doszło do małej zmiany w scenariuszu...

Aktorka potknęła się o fałdy swojej ciemnogranatowej sukni i przewróciła. Scena upadku przypominała tę, która miała miejsce kilka lat temu podczas oscarowej gali, a jej bohaterką była wówczas Jennifer Lawrence.

Helen Mirren to prawdziwa dama. Po chwili wstała, uśmiechnęła się i weszła na seans. Brytyjska aktorka doskonale wie, jak ważna w życiu jest improwizacja!

Nie wiemy, czy bardziej oczarowała nas przepiękna koronkowa suknia, czy ten mały wypadek na czerwonym dywanie!