Ile czasu poświęcamy na seks?
**5 do 9 minut gry wstępnej i 10 do 14 minut seksu** - tyle przeciętnie kochają się kobiety. Amerykańska edycja magazynu "Glamour" przeprowadziła wśród tysiąca czytelniczek ankietę, pytając je o to, ile czasu spędzają na romantycznych uniesieniach ze swoim partnerem.
Czy 5 minut wystarczy na grę wstępną?
5 do 9 minut gry wstępnej i 10 do 14 minut seksu - tyle przeciętnie kochają się kobiety. Amerykańska edycja magazynu "Glamour" przeprowadziła wśród tysiąca czytelniczek ankietę, pytając je o to, ile czasu spędzają na romantycznych uniesieniach ze swoim partnerem.
W przypadku jednej na trzy kobiety pieszczoty przed stosunkiem trwają od 5 do 9 minut. 24 procent respondentek do seksu przechodzi średnio po 10-14 minutach, a tylko o 1 procent mniej poświęca na grę wstępną mniej niż 5 minut. Zdecydowana mniejszość młodych kobiet przedłuża ją ze swoim partnerem powyżej kwadransa. U co ósmej ankietowanej pocałunki i pieszczoty przed seksem trwają od 15 do 19 minut, a tylko u 8 procent powyżej 20.
Tekst: Izabela O'Sullivan na podst. msn.com/Glamour (io/pho), kobieta.wp.pl
Nie mam czasu na seks?
Najwięcej, bo 28 procent pań kocha się średnio przez 10-14 minut. W przypadku jednej na cztery respondentki stosunek zajmuje od 5 do 9 minut, ale są też takie, którym wystarcza (bądź musi wystarczyć) mniej niż 5. Takich odpowiedzi udzieliło 8 procent badanych. Znacznie więcej jest natomiast pań, u których seks z partnerem trwa powyżej 20 minut (22 procent) albo nieco krócej - od 15 do 19 (17 procent).
Typowe zbliżenie intymne w większości przypadków zajmuje więc od 15 do 23 minut. Warto przy tym przypomnieć, że ankieta przeprowadzona przez "Glamour" badała rzeczywisty czas spędzany w łóżku z partnerem, a nie pożądaną długość gry wstępnej i stosunku.
3 minuty do orgazmu
Można jednak przypuszczać, że pragnienia i rzeczywistość, czyli to, co kobiety otrzymują w sferze intymnej od swoich mężczyzn, nie różnią się od siebie drastycznie. Jak bowiem zaznacza seksuolog, prof. Zbigniew Izdebski, panie są coraz bardziej wyzwolone seksualnie, a co za tym idzie - bardziej wymagające. Oczekują, że ich partner poświęci im w łóżku należytą uwagę i zadba o to, by także one osiągnęły spełnienie.
W 2008 r. w "Journal of Sexual Medicine" opublikowano wyniki badania Erica Corty'ego z Penn State Erie, które pokazują, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety, potrzebują od 3 do 13 minut, by mieć orgazm. Właśnie w tym przedziale mieści się zwykle długość stosunku u większości par. Krótszy seks należy raczej do rzadkości. Polacy kochają się natomiast przeciętnie przez 14,5 minuty.
"Nie liczę minut, lecz doznania"
Przekonanie, że panie największe spełnienie osiągają wtedy, gdy gra wstępna i seks trwają godzinami, to jeden z mitów, który obalają zarówno eksperci, jak i same kobiety. Dla tych ostatnich ważniejsza od pomiarów czasowych jest przyjemność, płynąca z intymnego zbliżenia. ""a nie przeliczam na minuty. Ja "przeliczam" na doznania..." - pisze na jednym z forów internetowych Yaminishi.
Badanie przeprowadzone przez Social Issues Research Center pokazuje, że prawie 79 procent Polek i Polaków uważa, że pocałunki i pieszczoty są dla nich tak samo ważne, jak sam seks.
Pocałunk i pieszczoty najważniejsze
Podobne wyniki prezentuje ankieta, o której wypełnienie zostali poproszeni uczestnicy zeszłorocznych, warszawskich obchodów Światowego Dnia Gry Wstępnej. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni, uznali, że podczas intymnego zbliżenia nie może zabraknąć pieszczot i pocałunków.
Przedstawiciele obu płci byli też zgodni co do optymalnej długości gry wstępnej. Stwierdzili, że 10-20 minut jest w zupełności wystarczające. Za przedłużeniem tego czasu opowiedziało się więcej pań niż mężczyzn.
Tekst: Izabela O'Sullivan na podst. msn.com/Glamour (io/pho), kobieta.wp.pl
