Jak Polacy szukają miłości w internecie?
Ponad połowa internautów, która wzięła udział w badaniu przeprowadzonym przez firmę World Dating Company na trzech największych portalach randkowych, woli umówić się na randkę za pośrednictwem internetu niż osobiście. Ankietowani uważają, że randka z osobą poznaną przez internet to nie tylko szansa na poznanie miłości, ale również na poszerzenie grona znajomych.
14.02.2013 | aktual.: 14.02.2013 16:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ponad połowa internautów, która wzięła udział w badaniu przeprowadzonym przez firmę World Dating Company na trzech największych portalach randkowych, woli umówić się na randkę za pośrednictwem internetu niż osobiście. Ankietowani uważają, że randka z osobą poznaną przez internet to nie tylko szansa na poznanie miłości, ale również na poszerzenie grona znajomych. Ponad połowa przyznaje, że wspólne wartości i podobne podejście do życia są wyznacznikiem tego, czy warto zaangażować się w znajomość oraz kluczem do powodzenia związku.
* Miłość, czyli co?*
Z badania zrealizowanego przez firmę World Dating Company wynika, że dla Polaków miłość to przede wszystkim spotkanie z drugim człowiekiem, bliskość i zrozumienie, które tworzy się w relacji między dwoma osobami. Dlatego ponad 50 proc. internautów, biorących udział w badaniu, szuka przede wszystkim osoby podobnej do siebie. Tak więc katolicy, przywiązujący wagę do wyznawanych zasad, rejestrują się na portalu Przeznaczeni.wp.pl z nadzieją znalezienia męża lub żony. Dla rodziców wychowujących samotnie dzieci, zarejestrowanych w serwisie ZakochanyRodzic.wp.pl, ważne jest znalezienie osoby, która może mieć podobną sytuację i dzięki temu wykaże się zrozumieniem wobec chęci pogodzenia własnego szczęścia ze szczęściem dziecka. Polacy po czterdziestym roku życia korzystający z portalu MlodeSerca.wp.pl również szukają miłości, gdyż jak wiadomo na nią nigdy nie jest za późno, mają jednak trochę więcej dystansu – cenią sobie także znalezienie przyjaźni czy po prostu dobrego towarzystwa.
Odwiedź serwis randkowy dla samotnych rodziców: * zakochanyrodzic.wp.pl*
- Rożne osoby mają różne oczekiwania i podejście do życia. Dążymy do tego, aby spotykać się i przebywać wśród ludzi podobnych do nas. Ma to odzwierciedlenie w internecie gdzie powstają coraz bardziej homogeniczne społeczności – mówi Maciej Koper, właściciel World Dating Company. Podobnie jest w przypadku portali randkowych. Im bardziej są sprofilowane i skierowane do specyficznej grupy, tym większe są szanse na poznanie bliskiej osoby i pogłębianie wzajemnych relacji.
Co myślimy o Walentynkach?
Mimo, że święto zakochanych od lat celebrowane jest w Polsce i ma się całkiem dobrze, łatwo domyślić się, że spora część Polaków, korzystających z portali randkowych, podchodzi do Walentynek nieufnie. Co prawda nie negują oni samego święta, dosyć sceptycznie odnoszą się jednak do blichtru i komercji związanej z tym wydarzeniem.
Blisko 75 proc. użytkowników portalu dla katolików Przeznaczeni.wp.pl, którzy wzięli udział w badaniu, deklaruje, że nie obchodzi Walentynek. Niecała połowa spośród nich czuje rozdrażnienie ich formą, choć nie uważa żeby święto zakochanych wpływało na zniekształcenie relacji.
Zupełnie inne podejście do randkowania w Walentynki mają użytkownicy portalu ZakochanyRodzic.wp.pl. 84 proc. badanych wyraziła chęć pójścia na walentynkową randkę, gdyby tylko pojawiła się możliwości skorzystania z profesjonalnej opieki dla dzieci. Ponad połowa osób zarejestrowanych na portalu MlodeSerca.wp.pl, które wzięły udział w badaniu uważa, że czterdziestolatkowie mają jeszcze całe życie przed sobą i aż 84 proc. z nich wierzy, że może poznać miłość swojego życia właśnie dzięki portalowi randkowemu.
Serwis randkowy dla 40+ * mlodeserca.wp.pl*
Czego się boimy?
Dla większości osób (49,86 proc. badanych), które – mimo tego, że są zarejestrowane na portalach randkowych, nie chodzą na randki – przeszkodą, aby się na nią udać, jest obawa, że i tak nic z niej nie wyjdzie. Być może nie mają zaufania do osób poznanych w sieci. Część z nich (23 proc.) boi się poniesienia porażki na spotkaniu, inni (18.,9 proc.) są po prostu nieśmiali i wolą poprzestać na flircie, niż konfrontować swoje wyobrażenia o drugiej osobie z rzeczywistością.
Ta część internautów, która jednak chodzi na randki, chce przenieść się ze świata wirtualnego do realnego już po kilku lub kilkunastu wymienionych wiadomościach (35 proc.), a najlepiej – jak najszybciej to możliwe (26,5 proc.). Tylko samotni rodzice zachowują więcej rezerwy i potrzebują przynajmniej miesiąca, aby zdecydować się na spotkanie w cztery oczy.