Blisko ludziJanina Ochojska pokonała nowotwór. Agata Młynarska dziękuję jej za pokazanie "że życie ma wielką wartość"

Janina Ochojska pokonała nowotwór. Agata Młynarska dziękuję jej za pokazanie "że życie ma wielką wartość"

Janina Ochojska pokonała nowotwór. Agata Młynarska dziękuję jej za pokazanie "że życie ma wielką wartość"
Źródło zdjęć: © East News
12.05.2020 08:16, aktualizacja: 12.05.2020 09:38

Dziennikarka Agata Młynarska na swoim Instagramie opublikowała obszerny wpis, w którym poinformowała, że europosłanka Janina Ochojska pokonała nowotwór piersi. Ta wiadomość wywołała wiele radości. Szczególnie u tych, którzy wiedzieli, jak ciężką drogę przeszła.

"Janina Ochojska pokonała raka" – takimi słowami rozpoczyna się post Agaty Młynarskiej. Dziennikarka przyznaje, że europosłanka przekazała jej tę radosną wiadomość podczas jednej z transmisji live.

Janina Ochojska pokonała raka

Ta informacja wywołała wiele radości w wzruszenia. Agata Młynarska przyznała, że takie sytuacje dają jej wiele chęci i motywacji do życia. "Janeczko, dziękuję ci też za to, że pokazujesz nam, że życie ma wielką wartość. Niezależnie od tego, jak bywa bolesne, warto skupić się na tym, co piękne. Z całego serca życzę ci powodzenia w Brukseli, wierzę, że wypłynęłaś na 'suchego przestwór oceanu' i tam ze swoim doświadczeniem zawojujesz i zawalczysz o pomoc dla potrzebujących" – przyznała w poście.

Ostatni etap walki z chorobą działaczka humanitarna rozpoczęła w dobie pandemii koronowirusa. W wywiadzie z Klaudią Stabach dla WP Kobieta opowiedziała, jak wyglądało leczenie. "Rozpoczęłam naświetlania w połowie marca i wiedziałam, że zakończą się one tuż przed świętami wielkanocnymi. Wiedziałam, że to jest mój ostatni etap intensywnego leczenia i ta myśl dodawała mi otuchy. Na szczęście byłam w centrum onkologicznym, gdzie oddział naświetlań był bardzo dobrze logistycznie przygotowany. My, pacjenci, nie mieliśmy żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Nikt nie mógł nas odwiedzać, a ponadto była przypisana dla nas jedna, stała grupa pielęgniarek" – relacjonowała.

Działaczka humanitarna przyznała, że teraz czeka ją długa rehabilitacja. Boi się jednak, że nie otrzyma potrzebnej pomocy ze względu na panującą pandemię. "Bardzo potrzebna będzie mi rehabilitacja, ale obecnie trudno jest ją zorganizować. Jeszcze nie wiem, jak to zrobię, ale widzę, że na razie w pełni legalnie raczej się nie da. To jest frustrujące, bo jednocześnie boję się podjąć jakąkolwiek decyzję, przez którą później mogłyby spotkać mnie konsekwencje prawne" – mówiła w wywiadzie.

Zobacz także: MNIAM, odc. 2: Przepis na lekki i puszysty deser jogurtowo-czekoladowy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta