Jennifer Aniston nie zapomni Big Maca
Jednym z najgorszych doświadczeń w życiu Jennifer Aniston było zjedzenie Big Maca.
04.07.2013 | aktual.: 05.07.2013 12:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jednym z najgorszych doświadczeń w życiu Jennifer Aniston było zjedzenie Big Maca. Aktorka, która na co dzień spożywa wyłącznie żywność organiczną, nigdy nie zapomni dnia, w którym musiała zjeść w McDonaldzie.
- Ja i mój narzeczony, Justin, byliśmy w podróży - opowiada Aniston. - Byliśmy strasznie głodni, ale na trasie nie było żadnej innej knajpy oprócz McDonalda.
- Chyba zamówiłam wtedy Big Maca. Moje ciało zareagowało na niego ostrym protestem. To było jak wlewanie benzyny do sterylnie czystego systemu. Żołądek wywrócił mi się do góry nogami, a ja do końca dnia czułam się okropnie. Nigdy tego nie zapomnę.
Jennifer Aniston i jej narzeczonego Justina Theroux mogliśmy podziwiać ostatnio w komedii "Raj na ziemi".
(Megafon.pl/ma)