Prezerwatywy – jaką wybrać?
Odpowiedni wybór i użytkowanie prezerwatywy zapewni nie tylko bezpieczeństwo miłosnych uniesień, ale i nada zbliżeniu wyjątkowego charakteru. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele wariantów prezerwatyw – lateksowych i nielateksowych, w różnych rozmiarach, kształtach i smakach, a nawet z prążkami lub wypustkami.
Odpowiedni wybór i użytkowanie prezerwatywy zapewni nie tylko bezpieczeństwo miłosnych uniesień, ale i nada zbliżeniu wyjątkowego charakteru. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele wariantów prezerwatyw – lateksowych i nielateksowych, w różnych rozmiarach, kształtach i smakach, a nawet z prążkami lub wypustkami.
W sypialni warto eksperymentować, jak również warto znaleźć prezerwatywę „skrojoną” do naszych potrzeb, która nie tylko ochroni nas przed chorobami przenoszonymi drogą płciową czy nieplanowaną ciążą, ale pozwoli także zintensyfikować jakość erotycznych zbliżeń. Aby dobrać najbardziej odpowiadający nam wariant, należy poznać podstawowe wyróżniki prezerwatyw dostępnych na rynku.
Kategorię prezerwatyw dzielimy na cztery podstawowe segmenty:
- Podstawowa ochrona.
- Prezerwatywy zapewniające większą bliskość i intymność.
- Prezerwatywy z dodatkowymi wyróżnikami, jak np. prążki czy wypustki.
- Prezerwatywy pozwalające zintensyfikować przyjemność i przedłużyć stosunek.
Na dobry początek
Aby wybrać prezerwatywę idealną, warto przede wszystkim dopasować do siebie odpowiedni… rozmiar. Standardowe prezerwatywy dostępne na rynku mają szerokość nominalną 56 mm. Niektóre warianty dostosowane są jednak do szczególnych wymagań. Przykładem może być prezerwatywa typu XL, która zapewni przyjemność zbliżenia, dzięki większej szerokości nominalnej. Dla jeszcze większych rozmiarów dobrze jest wybrać prezerwatywy np. My Size, które można nabyć w specjalistycznych sklepach. Na rynku dostępne są również prezerwatywy, które zostały zaprojektowane dla szczególnego dopasowania. Jeśli w planach będą całonocne igraszki o większej intensywności, dobrym wyborem mogą okazać się prezerwatywy o nieco grubszych ściankach, które nie zmniejszą doznań, ale zapewnią poczucie dodatkowej ochrony.
Blisko, bliżej…!
W drodze na szczyt rozkoszy niezwykle ważna jest także bliskość podczas seksu. Jeśli pragniemy poczuć każdy dotyk partnera, dobrym wyborem będzie nieco cieńsza prezerwatywa, zapewniająca również bliższe przyleganie oraz komfort, dzięki użyciu dodatkowego środka nawilżającego. Przykładem jest supercienka prezerwatywa lateksowa, której zadaniem jest wzmaganie seksualnej wrażliwości kochanków.
Na rynku dostępne są również niezwykle aksamitne w dotyku prezerwatywy, zapewniające naturalne doznania oraz dające wrażenie „skóry na skórze”. Wykonane ze specjalnego materiału – poliizoprenu, są bezzapachowe i cienkie oraz odpowiednie także dla osób uczulonych na lateks.
Smaki i faktury
Wiele prezerwatyw sprawdzi się dla osób, które podczas seksu poszukują… dodatkowych wrażeń. Niektóre warianty mogą nawet świetnie smakować i stanowić tym samym urozmaicenie… bezpiecznego seksu oralnego. Prezerwatywy są dostępne w kilku smakach – truskawek, bananów, pomarańczy czy jabłek. Warto wypróbować również prążki lub wypustki. Tego typu prezerwatywy zostały zaprojektowane tak, aby dodatkowo stymulować i intensyfikować doznania kochanków.
Do zadań specjalnych
Statystycznie mężczyzna potrzebuje 7 minut do osiągnięcia orgazmu. Kobieta, aby poczuć się spełniona potrzebuje nieco więcej, bo aż 20. Różnica tych 13 minut dotychczas stanowiła barierę w osiągnięciu pełnej satysfakcji przez obydwie strony. Jak spowolnić orgazm mężczyzny i jednocześnie przyśpieszyć szczytowanie u kobiety, aby wspólnie mogli cieszyć się pełnią miłosnych uniesień?
Niektóre z prezerwatyw dostępnych na rynku wyróżniają się specjalnymi właściwościami. Np. lubrykant z benzokainą pokrywający wewnętrzne ścianki prezerwatywy spowalnia tempo mężczyzny, zaś prążkowana powierzchnia z wypustkami kobiecie pozwala szybciej osiągnąć cel rozkoszy.
Jak wynika z badania marki Durex, prezerwatywa jest wciąż najbardziej popularnym środkiem antykoncepcyjnym. - Stosuje ją aż 49 proc. respondentów – podkreśla seksuolog Radosław Utnik. Mimo, że stosunek przerywany nie stanowi zabezpieczenia przed ciążą, nadal aż 28 proc. ankietowanych osób uznaje go jako metodę antykoncepcji – dodaje seksuolog.
(gabi)/WP Kobieta
