GwiazdyKolejna okładka z modelką karmiącą piersią

Kolejna okładka z modelką karmiącą piersią

Kolejna okładka z modelką karmiącą piersią
Źródło zdjęć: © Elle Australia
24.05.2015 09:50, aktualizacja: 25.05.2015 14:22

Karmienie piersią w miejscach publicznych to nadal dla niektórych osób temat tabu. Na nic argumenty, że to jedna z najbardziej naturalnych czynności, chwila bliskości mamy z maluszkiem i nie powinien być to powód do wstydu. Zmiany zapoczątkowały gwiazdy, które regularnie dzielą się w mediach społecznościowych prywatnymi fotkami.

Karmienie piersią w miejscach publicznych to nadal dla niektórych osób temat tabu. Na nic argumenty, że to jedna z najbardziej naturalnych czynności, chwila bliskości mamy z maluszkiem i nie powinien być to powód do wstydu. Matki na całym świecie walczą o prawo do godnego karmienia piersią swoich pociech poza domowymi pieleszami. Nadal bowiem w wielu centrach handlowych czy restauracjach, mamy nie mają innej możliwości niż skrywanie się w kącie i krycie dziecka ssącego pierś.

Zmiany zapoczątkowały gwiazdy, które regularnie dzielą się w mediach społecznościowych prywatnymi fotkami. Wśród znanych mam, które nie wstydzą się karmienia piersią jest m.in. Miranda Kerr, Olivia Wilde, Gisele Bundchen czy Doutzen Kroes. Do ich grona dołączyła właśnie modelka Nicole Trunfio. 29-latka wraz ze swoim synkiem pojawiła się na okładce australijskiego wydania magazynu "Elle".

Redaktor naczelna pisma zapewnia, że taki pomysł na okładkę zrodził się nagle. W trakcie sesji 4-miesięczny Zion po prostu zrobił się głodny i gdy modelka przytuliła go do piersi powstał niezwykle piękny i naturalny obrazek.

- Nie ma nic bardziej potężnego i pięknego niż macierzyństwo. Nie zależało mi na wywołaniu kontrowersji, ale na przesłaniu, że każda kobieta ma prawo do karmienia maluszka w odpowiednich do tego warunkach - napisała Nicole w specjalnym podziękowaniu dla magazynu.

Warto jednak zaznaczyć, że fotografia z karmiącą modelką pojawiła się na okładkach jedynie w numerach zamawianych w ramach prenumeraty. Do sprzedaży na rynku trafiła druga wersja zdjęcia.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (57)
Zobacz także