Kate i William spodziewają się dziecka
Pałac św. Jakuba poinformował w poniedziałek, że księżna Catherine i
książę William spodziewają się dziecka. Dodano, że Kate, która poślubiła Williama w kwietniu 2011
roku, jest w pierwszych miesiącach ciąży.
03.12.2012 | aktual.: 07.12.2012 16:45
Pałac św. Jakuba poinformował w poniedziałek, że księżna Catherine i książę William spodziewają się dziecka. Dodano, że Kate, która poślubiła Williama w kwietniu 2011 roku, jest w pierwszych miesiącach ciąży. Obecnie przebywa w szpitalu w Londynie. "Ich Wysokości książę i księżna Cambridge z przyjemnością ogłaszają, że księżna Cambridge oczekuje dziecka" - napisano w oświadczeniu.
Królowa Elżbieta II, książę Edynburga Filip, książę Walii Karol, księżna Kornwalii Camilla i książę Harry oraz pozostali członkowie obu rodzin są zachwyceni tą wiadomością - dodał Pałac św. Jakuba.
30-letnia Kate z powodu bardzo ostrych nudności w poniedziałek trafiła do londyńskiego szpitala Edwarda VII i pozostanie tam przez kilka dni. W klinice podane jej zostaną m.in. dodatkowe środki wzmacniające. Następnie będzie musiała przez kilka dni odpoczywać - poinformowano w oświadczeniu.
Nie podano w nim terminu porodu. Napisano tylko, że są to pierwsze miesiące ciąży. Według BBC ciąża nie przekroczyła jeszcze progu 12. tygodnia, a fakt, że księżna trafiła do szpitala sprawił, że Pałac św. Jakuba zdecydował się na ujawnienie informacji o stanie Kate.
Pierwsze dziecko Williama i Kate będzie trzecie w kolejce do brytyjskiego tronu. William, wnuk królowej Elżbiety, jest drugi do sukcesji. W zeszłym roku Wielka Brytania i inne kraje Wspólnoty Narodów (Commonwealth), w których królowa Elżbieta II pełni rolę szefa państwa, zmieniły zasady dziedziczenia tronu, zgodnie z którymi pierwszeństwa nie mają już synowie. Zmodyfikowano też dawne brytyjskie prawo, które zmuszało do rezygnacji z korony w przypadku zawarcia małżeństwa z osobą wyznania katolickiego.
"Jestem zachwycony wiadomością, że księżna i książę Cambridge oczekują dziecka. Będą wspaniałymi rodzicami" - napisał na Twitterze brytyjski premier David Cameron.
(PAP/ma)