Siostra zamieszkała w jej domu. Mówi o jej "obecności"
Ponad rok od śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki jej siostra, Dorota Kipiel, zdecydowała się opowiedzieć o więzi, która je łączyła. Wróciła wspomnieniami do chwil sprzed pożegnania aktorki i przyznała, że wciąż trudno jej pogodzić się ze stratą. Do dziś nie potrafi oglądać serialu "Świat według Kiepskich".
Marzena Kipiel-Sztuka na zawsze pozostanie w pamięci widzów jako Halina Kiepska z kultowego serialu "Świat według Kiepskich". To właśnie ta rola przyniosła jej popularność i ogromną sympatię publiczności. Aktorka zmarła 9 czerwca 2024 roku w hospicjum w Wałbrzychu.
W programie "Halo, tu Polsat" siostra Marzeny Kipiel-Sztuki wróciła wspomnieniami do tamtych chwil. Opowiedziała, że nie zdążyła się z nią pożegnać i przez długi czas trudno było jej się z tym pogodzić.
- To była złość, padły wyzwiska, żal, płacz... Po przepracowaniu tego - a przeszłam wiele terapii - wiem, że to nie była złośliwość ani kara - wyznała Dorota Kipiel w "Halo, tu Polsat".
Agata Kulesza o swoich wymaganiach na planie. Potrzebuje właśnie tego, żeby komfortowo jej się grało
- Rodzice zawsze mówili Marzenie, żeby mnie chroniła. Może chciała to zrobić i dlatego nie pozwoliła mi się z nią pożegnać, wiedząc, że boję się takich momentów - pogrzebów, rozstań. Ja z kolei mam 55 lat i czas przestać być chronioną - powiedziała.
Dom pełen wspomnień
Po śmierci aktorki jej siostra zamieszkała w mieszkaniu, które należało do Marzeny Kipiel-Sztuki. To właśnie tam, otoczona jej rzeczami, codziennie czuje jej obecność. Jak przyznała, przestrzeń wypełniają wspomnienia, a cisza często staje się pretekstem do rozmów, które w myślach wciąż prowadzi ze zmarłą siostrą.
- Była bardzo wrażliwą osobą. Oddałaby ostatnią złotówkę, żeby pomóc komuś innemu. Często z nią rozmawiam. Mieszkam w jej mieszkaniu, a przyjaciele mówią, że jesteśmy do siebie bardzo podobne - wyznała.
- Czasem, gdy głośno rozmawiam z psem, coś powiem i nagle coś spadnie. Wtedy mówię: "Marzenka, spokojnie, teraz ja tu mieszkam". Czuję jej obecność... Łezka nieraz się uroni - dodała.
W dalszej części rozmowy Dorota Kipiel wspomniała, że ich relacja nie należała do najłatwiejszych. Silne charaktery obu sióstr sprawiały, że nie zawsze łatwo było im dojść do porozumienia.
- Od razu powiem, bo chcę, żeby to dzisiaj też wybrzmiało. Obie mamy, mówię cały czas w teraźniejszości, trudne charaktery. Jesteśmy po tacie góralu, więc dwie silne osobowości, które nie odpuszczają. Góry i doliny, u nas nie było nigdy pośrodku - wyznała.
Zobacz też: Partnerzy Marzeny Kipiel-Sztuki nie dożyli 50‑tki. Straszne, co mówiono o niej za plecami
"Nie jestem w stanie oglądać Kiepskich"
Siostra aktorki przyznała, że mimo upływu czasu nadal nie potrafi oglądać "Świat według Kiepskich", w którym Marzena Kipiel-Sztuka przez ponad dwadzieścia lat wcielała się w Halinę Kiepską.
- Wczoraj jak jechałam pociągiem, przyznam szczerze, ryczałam jak bóbr. Płakałam za wspomnieniami z dzieciństwa, za tym, co straciłyśmy… Dopiero teraz, ponad rok od jej śmierci, dokopuję się do jej pamiątek, zdjęć... Przyznam szczerze, do dnia dzisiejszego nie jestem w stanie oglądać serialu "Świat według Kiepskich", nie mogę - wyznała.
"Nie chciała pomocy"
W rozmowie Dorota Kipiel odniosła się także do komentarzy osób, które zarzucały jej, że zostawiła siostrę w trudnym czasie. - Ludzie zawsze opiniują, wydają wyroki, mówili, że ją porzuciłam. Do końca jednak nie nauczyła się prosić, to jest taki charakter typowy po tacie, czyli sama sobie poradzę, nie potrzebuję nikogo, odcinam się kategorycznie. Nie chciała pomocy, to był jej wybór, trzeba było go uszanować - podkreśliła.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.