Produkuje się do 2 mld sztuk dżinsów rocznie. Pierwsze spodnie tego typu powstały w XIX wieku jako odzież dla górników i farmerów. Mimo tego, że zostały spopularyzowane dopiero 100 lat później, do dzisiaj pozostają w szafie niemalże każdego z nas. Wytrzymałe, praktyczne, o różnych krojach pasują do wszystkiego i sprawdzają się w wielu sytuacjach. Oto krótka historia ponad 160-letnich dżinsów.
Get the look
Ponadczasowe i w każdej szafie
Słowo „jeans” pochodzi od francuskiego Blue de Gênes, co oznacza „błękit genewski”. Z kolei etymologii słowa „denim” można dopatrywać się w nazwie francuskiego miasta Nîmes, w którym znajdowała się fabryka tego materiału.
Ojcem ponadczasowych spodni jest Oscar Levi Strauss, założyciel marki Levi Strauss & Co. To on zaprojektował pierwsze dżinsy w 1853 roku. Spodnie wykonane z tkaniny bawełnianej typu dżins o skośnym splocie, w niebieskim kolorze początkowo miały zupełnie inne przeznaczenie niż dzisiaj. Z racji wygody i wytrzymałości używane były przez górników i farmerów do pracy. Nic dziwnego, że pierwszym modelem były ogrodniczki z regulowaną długością szelek. Materiał, z którego zostały wykonane, wykorzystywany był do tworzenia namiotów i plandek. Od momentu, kiedy pierwsza para ujrzała światło dzienne, dżinsy przechodziły wiele transformacji.
Ponadczasowe i w każdej szafie
Swój kolor zawdzięczają niebieskiemu pigmentowi indygo – pozyskiwany jest on z liści indygowca barwiarskiego (od początku XIX wieku produkowany głównie syntetycznie). Robocze spodnie barwione indygo nosili już w czasie renesansu marynarze – niezależnie od tego czy były suche, czy też mokre, były wygodne. Dało się w nich także łatwo podwinąć nogawki. Brudne spodnie podczas rejsów prano w sieciach przymocowanych do statku. W ten sposób blakły, ale właśnie na tym między innymi polega ich urok.
Standardowe dżinsy mają 4 kieszenie – 2 wewnętrzne z przodu i 2 zewnętrzne. Dodatkowo poniżej paska znajduje się piąta mała kieszonka. Polska odmiana dżinsu nazywana jest teksasem.
Ponadczasowe i w każdej szafie
Pierwotny wzór jeszcze z XIX wieku zachował się w niezmienionej formie do dziś. Pierwszy egzemplarz miał 5 kieszeni, szwy z pomarańczowej nici na zewnątrz i dodatkowo wzmocniony był miedzianymi ćwiekami. Kultowy model Levis 501 miał swoją premierę w 1905 roku. Dwadzieścia lat później guziki w dżinsach zostały zastąpione zamkiem błyskawicznym. W 1938 roku powstały pierwsze modele dla kobiet - podkreślały biodra i były zwężane ku dołowi.
Na ich punkcie oszaleli wszyscy – z gwiazdami filmu i muzyki na czele. Elvis Presley szczególnie upodobał sobie obcisłe czarne dżinsy, które opinały jego biodra. Nie można zapomnieć o wkładzie, jaki w promocję dżinsów wniósł naczelny przystojniak Stanów Zjednoczonych, James Dean. W latach 50. i 60. nosiły je Marilyn Monroe i Brigitte Bardot – ta druga widziała w nich symbol niezależności i seksu. Pojawienie się dżinsów w „Skłóconych z życiem” czy w „Świat jest mały” sprawiło, że znalazły one swoje miejsce w damskiej szafie na stałe.
Ponadczasowe i w każdej szafie
Hipisi przerobili dżinsy na swoją modłę. Już zawsze będziemy kojarzyć ich garderobę z szerokimi haftowanymi koszulami i jasnoniebieskimi dzwonami. Ich spodnie zdobione były koralikami, haftami czy pacyfkami – był to wyraz buntu i indywidualizmu.
Ponadczasowe i w każdej szafie
Swój udział w promowaniu dżinsów miał również Andy Warhol – w 1971 roku zaprojektował on okładkę zespołu Rolling Stones, gdzie ubrał muzyków w spodnie z rozpiętymi rozporkami. Końcówka lat 70. XX wieku to powstanie kultowej marki Diesel, której spodnie chciałby mieć każdy z nas. W latach 80. kiedy na sklepowych półkach trudno było cokolwiek znaleźć, dżinsy nadal nie miały sobie równych.
Ponadczasowe i w każdej szafie
Nowatorskie spojrzenie na dżinsy pokazał Calvin Klein. Linia spodni stworzona przez markę nosiła nazwę „Nie ma nic między mną i moimi calvinami”. Kultowe dżinsy reklamowała sama Brooke Shields. Symbolem lat 90. stała się piękna Kate Moss, która nie tylko wypromowała się dzięki Kleinowi, ale również wspomogła kolekcję marki.
Ponadczasowe i w każdej szafie
Pamiętacie kultową stylizację Britney Spears i Justina Timberlake'a z American Music Awards w 2001 roku? Dżinsy to jedna z ikon popkultury XX wieku. Cena takich spodni waha się od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych za sztukę. W ciągu roku produkuje się ich miliard, a zarabia się na nich średnio 20 mld dolarów.
Ponadczasowe i w każdej szafie
Od lat 90. dżinsy to uniwersalny strój wykorzystywany przy każdej możliwej okazji. Wystarczy dobrać do takich spodni inną górę, aby stylizacja zmieniła się z codziennej w wieczorową. Dzisiaj modeli dżinsów jest dużo więcej i każdy z nich cieszy się dużą popularnością. Na sklepowych półkach znajdziemy dzwony, rurki, tzw. „boyfriend”, „mom” etc.