Letnia pielęgnacja włosów

Wszystkie chcemy być piękne. Szczególnie latem ogarnia nas pielęgnacyjny szał. Złocista opalenizna, gładkie nogi, zwiewne sukienki, delikatny makijaż. Wszystko niby w porządku, tylko włosy jakieś przyklapnięte i wcale nie błyszczą się w słońcu tak, jak byśmy tego chciały. Ciebie też dotyczy ten problem? Zmień to! To naprawdę nic trudnego – wystarczy przestrzegać kilku zasad.

Najważniejszy jest filtr!
W sklepach półki z kosmetykami wprost uginają się pod ciężarem różnych szamponów i odżywek. Jest ich naprawdę całe mnóstwo, co najczęściej wcale nie ułatwia nam wyboru. Latem jest jeszcze trudniej. Pojawiają się bowiem kosmetyki reklamowane jako te najlepsze właśnie na tę najcieplejszą porę roku. Nie jest to jednak tylko chwyt marketingowy zastosowany przez producentów. Nasze włosy faktycznie wymagają teraz szczególnej pielęgnacji.

Jaki wybrać szampon i co powinien zawierać, by nasze włosy wyglądały zdrowo przez całe lato?
Zwracajmy szczególną uwagę na składniki, jakie zawiera dany produkt pielęgnacyjny. Najważniejszą sprawą są filtry UV, które ochronią włosy przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Ważne są również ceramidy, które uzupełnią budulce cementu międzykomórkowego w korze osłabionego włosa, oraz prowitamina B5, która wzmocni nasze włosy i pomoże im się zregenerować– radzi fryzjerka, Marta Babij.

Fryzjerzy najczęściej polecają specjalistyczne kosmetyki do włosów, jakie można kupić w salonach fryzjerskich. Bardzo dużą popularnością cieszy się wśród nich seria Kerastase Soleil, która chroni włosy przed szkodliwym działaniem słońca oraz wody morskiej lub chlorowanej.

Ale nie tylko specyfiki z salonu fryzjerskiego są godne polecenia. W zwykłym sklepie także znajdziemy szampony i odżywki, które spełnią letnie oczekiwania co do pielęgnacji włosów. Godne polecenia są na przykład kosmetyki Loreal Elseve z serii Color – Vive. Zawierają one wszystkie niezbędne składniki, a dodatkowo dzięki nim farbowane włosy dłużej utrzymują intensywny kolor. Podobnie działa również Nivea Brilliant Colour czy też Dove Essential Care.

Uwaga! Woda w morzu i basenie szkodzi!
Niestety nie tylko promienie słoneczne źle wpływają na nasze włosy. Podobnie jest z wodą w morzu czy basenie. Przede wszystkim pamiętajmy, że podczas letniej kąpieli na włosach osadzają się drobinki soli czy chloru, które są dla nas szczególnie nieprzyjazne. Nie tylko działają wysuszająco, ale również sprawiają, że włosy stają się porowate i matowe, a dodatkowo, gdy są farbowane, ich kolor wypłukuje się znacznie szybciej. Oczywiście trudno się wyrzec takiej przyjemności jak miła ochłoda w wodzie podczas wakacyjnego wyjazdu. By jednak nie ucierpiały na tym nasze włosy, musimy je trochę wspomóc. Najlepiej po każdej kąpieli w morzu czy basenie starannie płukać włosy słodką wodą. Idealnie byłoby, gdybyśmy również nałożyły specjalną maseczkę (możemy się w nią zaopatrzyć niemal w każdym większym salonie fryzjerskim). Jednak samo płukanie czy umycie włosów delikatnym nawilżającym szamponem też w zupełności powinno wystarczyć. Dobrze sprawdzają się tu takie kosmetyki jak te z serii Schauma Aloes & Jogurt czy
Palmolive Naturals Mleko & Miód.

Naturalne suszenie!
Suszarka to wróg numer jeden o każdej porze roku. Niestety wiele z nas nie może się bez niej obyć. Tak często brakuje nam czasu i cierpliwości, by pozwolić włosom wyschnąć naturalnie. Latem jednak suszarka staje się szczególnie niepożądana. Nasze włosy są już i tak narażone na wysuszanie przez promienie słoneczne, a my dodatkowo serwujemy im codziennie strumień bardzo gorącego powietrza. Nie ma się więc co dziwić, że się buntują! Pozwólmy im latem trochę odżyć.

Gdy nie musimy (może w wolny weekend albo na wakacjach?) nie używajmy suszarki, niech schną naturalnie. Pamiętajmy jednak przy tym, że wychodzenie wtedy bezpośrednio na słońce też nie jest dobre. Najlepiej więc, dopóki włosy nie wyschną, zostańmy w domu, a jeżeli nie, to przynajmniej schowajmy się gdzieś w cieniu.

Włosy szczególnie narażone są na szkodliwe działanie podczas naszego urlopu, kiedy wygrzewamy się na słońcu, kąpiemy w morzu czy chodzimy po górach. Te naturalne są trochę silniejsze, te farbowane – słabsze i bardziej wrażliwe. Wszystkie włosy jednak tak samo potrzebują latem naszego wsparcia, a po wakacjach oczekują... regeneracji. Najlepiej byłoby choć raz zaszaleć i po urlopie wybrać się na odżywczy zabieg do salonu fryzjerskiego. A tu specjaliści zaproponują nam prawdopodobnie maseczkę nawilżajacą, dostosowaną do rodzaju naszych włosów i ich potrzeb. Potem taki zabieg można powtarzać raz w miesiącu, ale jeden powakacyjny również może wiele zdziałać – nawilży, wzmocni i przywróci zdrowy wygląd. Koszt takiej maseczki też nie wydaje się aż tak wysoki, a waha się w granicach 40-80 złotych.

Chociaż latem włosy wymagają szczególnej pielęgnacji i powinnyśmy poświęcić im trochę więcej uwagi, to jednak wystarczy przestrzegać tych kilku zasad, by za dwa lub trzy miesiące, stojąc rano przed lustrem, nie stwierdzić, że są matowe, połamane i nic się z nimi nie da zrobić.