GwiazdyMarcin Łopucki wspiera Katarzynę Skrzynecką? "Staram się zauważać efekty"

Marcin Łopucki wspiera Katarzynę Skrzynecką? "Staram się zauważać efekty"

Marcin Łopucki opowiedział o tym, jak wspiera żonę w walce o wymarzoną sylwetkę
Marcin Łopucki opowiedział o tym, jak wspiera żonę w walce o wymarzoną sylwetkę
Źródło zdjęć: © AKPA
26.10.2022 09:09

Marcin Łopucki zdobył się na szczerość. Mąż Katarzyny Skrzyneckiej opowiedział o tym, jak wspiera ukochaną w walce o wymarzoną sylwetkę. Dosadnie podsumował też osoby, które próbują za wszelką cenę schudnąć. Przesadną obsesję na punkcie odchudzania nazwał "chorobą XXI wieku".

Marcin Łopucki i Katarzyna Skrzynecka są małżeństwem, które wzbudza ogromne zainteresowanie mediów. Choć nie wywołują skandali czy kontrowersji, każde ich pojawienie się na czerwonym dywanie jest szeroko komentowane przez plotkarskie portale. Od jakiegoś czasu aktorka zmaga się ze sporą krytyką w sieci. Internauci w niepochlebny sposób komentują jej wygląd.

Katarzyna Skrzynecka odpowiada na hejt. "Ja siebie lubię"

Katarzyna Skrzynecka wyznała Pudelkowi, że nie przejmuje się atakami użytkowników mediów społecznościowych. Przykre uwagi często obraca w żart.

"Ja siebie lubię i jestem dla siebie życzliwa. Jestem też krytyczna wobec siebie. Zdaję sobie sprawę, że można wyglądać lepiej i uprawiać więcej sportu, jeśli ma się na to czas. Przyjdzie na to czas, że wrócę do sylwetki z czasów studiów. Jeśli nie powrócę, to nie spędza mi to snu z powiek" - podkreśliła.

Skrzynecka wyznała też, że w życiu ceni sobie najbardziej dobro rodziny oraz karierę. Jej zadaniem jest być dobrą aktorką. "Tam mam być świetna, a nie być modelką na wybiegu. Zresztą z moim wzrostem nikt by nie wpuścił trolla na wybieg" - dodała. Katarzynę Skrzynecką wspiera w jej postanowieniach mąż - Marcin Łopucki.

Marcin Łopucki o figurze Katarzyny Skrzyneckiej

Marcin Łopucki to utalentowany sportowiec. Ma na swoim koncie liczne nagrody, w tym tytuł Mistrza Świata w kulturystyce klasycznej. Mąż Skrzyneckiej wyznał, że w pełni akceptuje jej wygląd. Jego zdaniem szczupła sylwetka nie jest najważniejsza.

- Staram się jako mąż wspierać i zauważać efekty, jeżeli ma na to czas. Czasami charakter jej pracy odbiega od standardów i potrzeb maniaków fitnessowych. Ja jestem sportowcem, więc mam inną klasyfikację oceny, inne potrzeby sportowe - powiedział w rozmowie z portalem Jastrząb Post.

Łopucki stwierdził, że pogoń za idealną figurą to "chorobą XXI wieku". Wiele osób poświęca cały swój czas na treningi, nie zauważając, co tak naprawdę liczy się w życiu. Dla kulturysty to niebezpieczny trend.

- Trzeba sobie uświadomić, że dzisiaj świat stanął na głowie i przerzucił cały system wartości na to, jak wyglądamy. To jest choroba XXI wieku. Nie starajmy się tego ukrywać, że piętnuje się osoby, które nie są super szczupłe fit, bo przecież to jest najważniejsze w życiu. Nie mamy pracować, mamy trenować. Wszyscy inni są niepotrzebni w życiu, na to wychodzi. Trzeba przetrzeć oczy i racjonalnie podejść do życia, że świat nie kręci się tylko na sylwetce - dodał Łopucki.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.