Blisko ludziMatka Polka w sypialni

Matka Polka w sypialni

Kobiety chętnie dają, obecny w przeszłości symbol Matki Polski był tym, co popychało kobiety do dawania. Dawania siebie, swojego czasu, swojej czułości bliskim. Dawania, ale nie brania, nie przyjmowania. Kobieta była stworzona po to, by się poświęcać, dla rodziny i innych. Jaki to ma wpływ na seks w dzisiejszych czasach?

Matka Polka w sypialni

10.10.2008 | aktual.: 26.05.2010 20:54

Kobiety chętnie dają, obecny w przeszłości symbol Matki Polski był tym , co popychało kobiety do dawania. Dawania siebie, swojego czasu, swojej czułości bliskim. Dawania, ale nie brania, nie przyjmowania. Kobieta była stworzona po to, by się poświęcać, dla rodziny i innych. Jaki to ma wpływ na seks w dzisiejszych czasach?

Przyjmowanie pieszczot

Są kobiety, które mają trudności z przyjmowaniem nawet czegoś tak, wydawałoby się oczywistego i miłego, jak pieszczoty. W głębi serca myślą, że nie zasługują na to, by się nimi zajmować, by skupiać na nich uwagę. Często te właśnie kobiety są samotne. Nie spotykają mężczyzn, gdyż ci intuicyjnie czują, że tej kobiety nie uda im się zaspokoić, że seks będzie nieudany, a może nawet nie będzie go wcale. Czasami w kobiecie jest taka blokada, że na wiele lat zamyka się i nie uprawia seksu wcale. Przyczyną może być właśnie niechęć do przyjmowania pieszczot, uwagi mężczyzny.

Niektóre kobiety potrafią też tkwić w związkach i jednocześnie nadal trwać przy postawie „Ja nie zasługuję. Nie zajmuj się mną. Zróbmy już to szybko i miejmy to z głowy”. Jest to ewidentna oznaka, że kobieta nie potrafi przyjąć od partnera niczego dobrego.

Dawanie siebie partnerowi

Dawanie siebie partnerowi stanowi podstawę udanego życia seksualnego. Często jednak na skutek wprowadzonego wcześniej u nas symbolu Matki Polki, kobiety chętnie dają, ale nie to, co trzeba. Dają uwagę partnerowi, dają mu pieszczoty, często pomijają siebie w tym wszystkim. Myślą: „najważniejsze, żeby jemu było dobrze, ja jestem nieważna”. Jest to tak naprawdę przejęcie roli męskiej. Bo to mężczyzna daje, a kobieta przyjmuje w seksie. Kobieta przyjmuje. I może to robić na wiele sposobów.

ZOBACZ TEŻ:

ZWIĄŻ MNIE! Na początku przyjmuje zainteresowanie mężczyzny. Potrafi z radością przyjąć to, że wzbudza w mężczyźnie pożądanie. Wie, że jest atrakcyjna, tylko dlatego, że jest kobietą i potrafi przyjąć zainteresowanie mężczyzny. Kolejnym krokiem jest przyjęcie gry wstępnej, podczas której mężczyzna obdarza jej ciało pieszczotami. W końcu, w wyniku podniecenia i chęci przeżycia przyjemności, przyjmuje mężczyznę w siebie. Jest to tak naprawdę najpiękniejszy akt miłosny na świecie. Przyjęcie mężczyzny, którego obdarza się miłością i szacunkiem. Następuje Jedność. A energia seksualna płynie w pełni i bez przeszkód przez całe ciało.

Poświęcenie

Seks może być święty, ale na pewno nie jest święty wtedy, gdy kobieta się „poświęca”. Nie ma ochoty na seks, nie pokazała mężczyźnie jak lubi być pieszczona. Robi to tylko po to, by mieć to z głowy. Sama też nigdy nie zadbała, by seks był dla niej przyjemnością i… poświęca się, by jemu było dobrze. Nie stawia się na równi z mężczyzną. Nie uważa, że ona też zasługuje na radość z seksu. Gdy nie ma równości, gdy nie ma brania i dawania, równowaga i harmonia jest zachwiana. Zapewne również w innych dziedzinach ten związek nie ma harmonii. Dobrze jest, by kobieta podczas seksu była skupiona na przyjmowaniu tego, co daje jej mężczyzna, zamiast myśleć „co ugotuję dziś na obiad” albo wyobrażania sobie na miejscu partnera Brada Pitta. Jest to brak szacunku do siebie, partnera i aktu seksualnego.

Ja przyjmuję, ty dajesz

Budowa anatomiczna kobiety sprawia, że mężczyzna musi wręcz wejść do środka jej ciała podczas aktu seksualnego. Kobieta przyjmuje mężczyznę, a mężczyzna daje jej rozkosz. Daje jej najwrażliwszą część siebie. Podczas tego aktu dochodzi do wspólnego dzielenia się sobą i radości. W dzisiejszych czasach ten akt został nieco wypaczony, czy to przez filmy pornograficzne, czy to przez myślenie, że seks jest czymś wstydliwym, grzesznym, brudnym.

Można w dzisiejszych czasach spotkać zarówno osoby, które jak maszyny uprawiają seks, co chwila z nową osobą, bez jakiegoś większego szacunku do tego aktu, jak też ludzi, którzy wciąż myślą, że seks jest „be”. I jedne, i drugie gdzieś zabiły podstawową wiedzę o seksie, że jest on aktem twórczym i powinien dodawać nam energii i siły do życia. Bo przecież nie ma nic większego na świecie niż energia miłości i energia seksualna. Warto o tym pamiętać. Cieszmy się seksem i przyjmujmy od mężczyzn wszystko, co najlepsze!

ZOBACZ TEŻ:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)