Michael Fassbender uległby pokusie
Michael Fassbender cieszy się, że zdobył sławę już jako dojrzały mężczyzna. Aktor jest przekonany, że gdyby zrobił karierę jako dwudziestoparolatek, prawdopodobnie uległby najróżniejszym pokusom czyhającym na młode gwiazdy.
Michael Fassbender cieszy się, że zdobył sławę już jako dojrzały mężczyzna. Aktor jest przekonany, że gdyby zrobił karierę jako dwudziestoparolatek, prawdopodobnie uległby najróżniejszym pokusom czyhającym na młode gwiazdy.
- Wykorzystuję swoje pięć minut - oznajmił Fassbender. - To właściwy moment. Nie zmieniłbym nic w swoim życiu.
- Cieszę się, że odniosłem sukces dopiero teraz, bo gdybym został sławny jako 23-latek, pewnie straciłbym kontrolę nad własnym życiem. Do głowy uderzyłaby mi sodówka i nie umiałbym odmówić sobie tych wszystkich przyjemności, które na każdym rogu czekają na młodych i sławnych.
Od lutego polscy widzowie mogą podziwiać Michaela Fassbendera w filmach "Ścigana" i "Wstyd".
(Megafon.pl/ma)