Mieli odmłodzić ją o 10 lat. Sablewska aż się popłakała
Maja Sablewska w ramach programu "10 lat młodsza w 10 dni" przeprowadziła jakiś czas temu metamorfozę 52-letniej Agnieszki. Uczestniczka była bardzo zadowolona z efektów. Zarówno ona, jak i prowadząca, uroniły łzy przed kamerami.
Maja Sablewska od pewnego czasu prowadzi na antenie Polsat Cafe program "10 lat młodsza w 10 dni". Jego idea? Tytuł mówi sam za siebie. Kobiety przychodzą do stylistki i oczekują spektakularnej metamorfozy. Niestety nie wszystkie należały do udanych. Szerokim echem odbiła się przemiana Jolanty, która na koniec odcinka powiedziała przed lustrem, że się sobie nie podoba i nie jest zadowolona. Jednak ostatnio na facebookowym profilu Polsat Cafe udostępnione zostały fragmenty odcinka z metamorfozą 52-letniej Agnieszki. Maja Sablewska spełniła jej oczekiwania.
Mąż krytykował jej wygląd
– Jestem po rozwodzie pięć lat. Słuchałam bardzo często, że wyglądam nieciekawie. Mąż miał takie stwierdzenie swoje, że on zazdrości kolegom, że mają takie fajne, ładne żony. A on się wstydzi. Uwierzyłam w zasadzie we wszystko to, co mówił. Po kilkunastu czy kilkudziesięciu razach brałam to, co mówi, za prawdę po prostu – wyznała uczestniczka.
Zobacz też: Ekspertki o nieudanej stylizacji z programu Sablewskiej. "W modzie nie ma miejsca na kierowanie się wiekiem"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka ma dwie córki. – Chciałam, żeby one też były ze mnie dumne, że mogą się pochwalić mamą jakąś troszkę inną, a nie tylko zaniedbaną. Ze mama może inaczej wyglądać, a nie tylko widzą za każdym razem takiego nieudacznika – jak ja to nazywam, bo tak się czuję. Jak patrzę w lustro to widzę zaniedbaną, mocno "przy kości" kobietę. Wyglądam źle, wyglądam nieatrakcyjnie, ale tak naprawdę nie umiem tego zmienić – skwitowała kobieta i poprosiła Maję Sablewską o pomoc.
Metamorfoza Agnieszki wycisnęła łzy z oczu Mai Sablewskiej
Uczestniczka programu "10 lat młodsza w 10 dni" na koniec odcinka stanęła przed lustrem w różowej sukience maxi i różowych włosach. – Nie no, cudo. Wpadłam w samouwielbienie. Ale jakie mam włosy. To jest róż? Ekstra, no fantastycznie, naprawdę. Super. Nie spodziewałam się. Naprawdę się nie poznaję. Jestem zachwycona – powiedziała Agnieszka, która najpierw została oceniona w sondzie ulicznej na 63 lata, a po metamorfozie ankietowani dali jej 49. Zarówno uczestniczka, jak i prowadząca, bardzo się wzruszyły.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
