Maja Sablewska mówi o macierzyństwie. Przy okazji skomentowała decyzję Ewy Chodakowskiej o nieposiadaniu dzieci
12.10.2021 15:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Powiększenie rodziny to indywidualna sprawa każdego człowieka, którą powinien przedyskutować z partnerem/partnerką. Niemniej decyzje gwiazd o nieposiadaniu dzieci budzą wiele kontrowersji. Teraz na ten temat zabrała głos Maja Sablewska.
"Ten moment przyjdzie"
Maja Sablewska gościła u Żurnalisty. W rozmowie z poetą, który nie pokazuje swojej twarzy, zdradziła, że chciałaby mieć w przyszłości dzieci. Wyznała, że mama jest dla niej inspiracją.
Sablewska powiedziała, że jej rodzicielka bardzo mocno o nią dbała, więc i ona chciałaby przelać na drugą osobę swoją miłość. "Mówię zawsze, że na to czekam. Zegar biologiczny tyka. Na szczęście dbam o swoje zdrowie i wiem, że ten czas mam. Poza tym wydaje mi się, że jeśli chodzi o macierzyństwo w tym kraju, to każdy powinien decydować za siebie" – wyjaśniła.
Odniosła się też do sytuacji, w której znalazła się Ewa Chodakowska. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego sportsmenka nie ma jeszcze potomstwa. W końcu gwiazda fitness podzieliła się ze światem swoją decyzją, którą podjęła wspólnie z mężem. Wytłumaczyła, że nie czuje się gotowa na bycie matką i nie chce nią być. Ma do tego pełne prawo. Wcześniej zdarzało się jej mówić, że jeszcze czeka na odpowiedni czas, dziś nie chce nikogo oszukiwać i ma odwagę na wyznanie prawdy.
Mocno się wzajemnie oceniamy
Maja Sablewska nawiązała do wyznania Chodakowskiej i powiedziała, że dziś mamy czasy, w których ludzie oceniają się nawzajem. "Gdyby ona powiedziała, że nie może mieć dzieci, to w ogóle by nie było takich opinii. Od razu byłoby: ojej współczujemy – to jest takie pie****enie. Przez social media daliśmy sobie przyzwolenie na to, by oceniać innych. Niektórzy dali sobie tym wejść na głowę. Ja jestem za tym, aby oduczyć się tego oceniania" – powiedziała stylistka.
Podczas tej samej rozmowy wyznała również dlaczego przestała zasiadać w programie "X-Factor". Powiedziała, że jej kariera zakończyła się na pierwszej edycji, bo nie chciał z nią współpracować Kuba Wojewódzki. Zdaniem Sablewskiej, poszedł do szefa stacji Edwarda Miszczaka i powiedział, że nie życzy sobie Sablewskiej w programie.
Celebrytka bardzo przeżyła tę sprawę, ale po wypłakaniu się w poduszkę, wzięła się w garść i ruszyła z dalszymi planami.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!