Miley Cyrus mentorką Justina Biebera
Miley Cyrus obawia się, że jej kolega, Justin Bieber, nie poprowadzi właściwie swojej dalszej kariery.
Miley Cyrus obawia się, że jej kolega, Justin Bieber, nie poprowadzi właściwie swojej dalszej kariery. Gwiazda "Hannah Montana", która od niedawna regularnie podkreśla swoją dorosłość ryzykownymi występami i wypowiedziami, regularnie doradza Bieberowi i stara się pomóc mu w dalszych poczynaniach.
- W pewnym sensie jestem jego mentorką - tłumaczy 21-letnia wokalistka i aktorka. - Jestem w tej branży od bardzo dawna i mam już za sobą okres przejściowy.
- Jestem już po drugiej stronie. On chyba jeszcze nie, choć bardzo mocno próbuje. Ludzie nie traktują go poważnie, ale on naprawdę umie grać na perkusji, na gitarze, umie śpiewać. Nie chciałabym patrzeć, jak upada, jak marnuje swój potencjał. Nie chcę myśleć, że mógłby stać się drugim Vanillą Ice'em. I mówię mu o tym. "Nie chcesz stać się pośmiewiskiem, prawda? Kiedy wychodzisz na miasto, nie rób głupstw. Nie lataj po ulicy bez koszulki". Ale faceci są ponoć siedem lat do tyłu w rozwoju psychicznym w stosunku do kobiet, więc mentalnie Justin ma około 12 lat.
8 października ukaże się nowy album Miley Cyrus, "Bangerz". Ostatnia pozycja w dyskografii Justina Biebera to krążek "Believe Acoustic", który ukazał się pod koniec stycznia 2013 roku.
(Megafon.pl/ma)