Na randkach stosują throning. Lepiej uważaj

Na randkach stosują throning. Lepiej uważaj

Czym jest "throning"?
Czym jest "throning"?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
04.01.2024 14:28, aktualizacja: 04.01.2024 19:47

W świecie randek często pojawiają się terminy takie jak "catfishing" czy "caspering". Pojęcia przenikające z języka angielskiego, stają się coraz bardziej popularne w Polsce. Stosunkowo nowym jest jednak "throning". Czym jest i na czym polega to tajemnicze zjawisko?

Budowanie swojego wizerunku w sieci staje się niezwykle ważne nie tylko wśród celebrytów, ale także osób poszukujących miłości. Aplikacje randkowe, takie jak Tinder czy Badoo pomagają odnaleźć drugą połówkę, lecz często są także miejscem pełnych oszustów. Dlatego też coraz częściej szukamy interesujących osób za pośrednictwem mediów społecznościowych. Okazuje się, że jednak nie zawsze chodzi o romantyczne uczucia.

Od pewnego czasu w randkowej terminologii pojawiło się nowe pojęcie. Chociaż throning może brzmieć kontrowersyjnie, tak naprawdę jest zjawiskiem, które istnieje od pokoleń. Nawet jeśli ktoś wcześniej nie spotkał się z tym terminem, to szybko powinien je poznać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czym jest throning?

Pojęcie wywodzące się z języka angielskiego, używane jest, gdy chcemy powiedzieć o osobach, które chodzą na randki w celu gromadzenia swojego kapitału społecznego. Throning ma więc miejsce, gdy umawiamy się z drugą osobą, tylko po to, by poprawić swoją reputację. Niektórzy decydują się na ten zabieg, aby zaimponować innym i zwiększyć zasięgi. Inni, by wzbudzić zazdrość w byłych partnerach.

Portal The Swaddle odniósł się do ankiety przeprowadzonej w 2018 roku. W badaniu wzięło udział tysiąc użytkowników-singli. 9 proc. z nich przyznało, że chodzi na randki tylko po to, aby znaleźć się wyżej w kręgach społecznych. 27 proc. zauważyło jednak, że publikuje zdjęcia w towarzystwie innych osób, ponieważ chce wzbudzić zazdrość u byłego partnera.

Kiedy throning staje się niebezpieczny?

Większość znajomości, które nawiązujemy poza rodziną, mogą zapewnić dostęp do szerszego grona osób o podobnych zainteresowaniach. Chodzi tutaj o relacje romantyczne, kontakty w pracy czy przyjaźnie.

Nie ma nic złego w poszerzaniu w ten sposób swoich kręgów społecznych. Problem pojawia się jednak, gdy motywacją do randkowania czy spotkań towarzyskich są wyłącznie aspiracje społeczne, a nie uczucie czy rzeczywiste zainteresowanie drugą osobą. W ten sposób możemy łatwo wykorzystać kogoś i wyrządzić mu krzywdę.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta