Blisko ludziCatfishing — co to jest i jak się przed nim chronić?

Catfishing — co to jest i jak się przed nim chronić?

Jak nie stać się ofiarą catfishingu?
Jak nie stać się ofiarą catfishingu?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Aleksandr Zubkov
12.10.2022 14:51, aktualizacja: 14.10.2022 15:53

Catfishing jest zjawiskiem znanym już od wielu lat. Polega na budowaniu fałszywego wizerunku w sieci, na który nabiera się odbiorca. Aplikacje randkowe, takie jak Tinder czy Badoo, sprzyjają oszustom. Na czym dokładnie polega catfishing i jak go rozpoznać?

zym jest catfishing?

Catfishing nie jest nowym zjawiskiem, ponieważ istnieje już tak długo, jak komunikatory czy portale internetowe i aplikacje randkowe. Wiele osób zastanawia się, co to znaczy catfishing. Opiera się na budowaniu fałszywego wizerunku w sieci oraz okłamywaniu odbiorcy na temat tego, kim się jest, jak się wygląda czy czym się zajmuje. Często catfisher wykorzystuje tożsamość innej osoby, by zbudować swój nowy wizerunek. 

Zjawisko stało się popularne szczególnie po tym, jak Nev Schulman, który sam padł ofiarą catfishingu, stworzył na ten temat film. Innym przykładem jest produkcja Netflixa "Oszust z Tindera", która pokazuje, jak w rzeczywistości wygląda catfishing. 

Jakie są motywy catfishingu?

Catfisher, czyli osoba, która przyjmuje inną tożsamość, może decydować się na to z różnych powodów. W najlepszym z możliwych przypadków ofiara jedynie zauroczy się w wykreowanym wizerunku, czy nawet zakocha. Jednak wielu oszustów, oprócz gry na emocjach, może manipulować swoimi ofiarami. Nierzadko zdarza się, że taka osoba chce wyłudzić dane, pieniądze czy intymne zdjęcia.

Dzięki temu, że buduje zaufanie drugiej strony, o wiele łatwiej jest mu ją oszukać. Ofiary, kierując się dobrymi intencjami, chcą pomóc nowo poznanej osobie, a catfisher to wykorzystuje. Zazwyczaj relacja pomiędzy oszustem a osoba oszukaną przypomina romantyczną, dlatego to powszechny proceder na różnego typu aplikacjach czy portalach randkowych.

Jak rozpoznać catfishing?

Choć nie brakuje osób żerujących na uczuciach innych, nie każda osoba szukająca sympatii w sieci jest catfisherem. Należy przede wszystkim kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Co to oznacza w praktyce? Warto zachować czujność, a twoje podejrzenia powinien wzbudzić:

  • brak możliwości rozmowy wideo — oszust tworzy inną niż prawdziwa tożsamość, dlatego najłatwiej zweryfikować to po prostu umawiając się na rozmowę wideo. Gdy stanowczo odmawia i wciąż wykręca się z takiej możliwości, powinno to wzbudzić podejrzenia, 
  • brak możliwości spotkania na żywo — jeszcze bardziej niż wideorozmowy oszust obawia się spotkania twarzą w twarz. Często, tworząc pozory, catfisher zgodzi się na spotkanie, jednak w ostatniej chwili coś ważnego mu wypadnie i odwoła spotkanie,
  • niejasna historia i luki — podejrzliwość powinny wzbudzić także niespójności w historiach opowiadanych przez oszusta. Zadając pytania, często można zweryfikować, czy ktoś kłamie,
  • prośby o wsparcie pieniężne — oszust w końcu zechce zrealizować swój cel, którym zazwyczaj jest wyłudzenie gotówki. Pod płaszczykiem historii o ciężko chorym krewnym czy własnych problemach oszust zacznie grać na współczuciu i litości. Nie warto w takich przypadkach zbyt pochopnie robić przelewów,
  • prośby o wysłanie intymnych materiałów — niektórzy catfisherzy zarabiają na sprzedaży intymnych treści pozyskanych od swoich ofiar. Jeśli oszust poprosi o twoje gorące zdjęcie czy pikantny filmik, powinna zapalić się lampka bezpieczeństwa. W sieci nic nie ginie, dlatego chwila flirtu nie jest warta późniejszych problemów. 

Catfisher często ma także niewielką liczbę zdjęć czy grupę znajomych. Oczywiście nie oznacza to automatycznie, że osoba niezbyt aktywna w sieci jest oszustem, jednak może to być kolejny sygnał świadczący o tym, że ma się do czynienia z oszustem. Warto też słuchać swojego przeczucia i intuicji, ponieważ ulokowanie uczuć w fikcyjnej osobie może być przykrym doświadczeniem.

Catfisher, podszywając się pod kogoś innego, może wyłudzać pieniądze czy intymne materiały.
Catfisher, podszywając się pod kogoś innego, może wyłudzać pieniądze czy intymne materiały.© Getty Images | Aleksandr Zubkov

Kto jest narażony na catfishing?

Na catfishing narażona jest każda osoba, która korzysta z komunikatorów. Nie tylko randkowych, ponieważ samo zjawisko występuje już od wielu lat. Catfishing można uprawiać nawet za pomocą e-maili czy Gadu-Gadu. Jednak oszustom jest o wiele łatwiej na aplikacjach typu Tinder czy Badoo. Użytkownicy poznają tu nowe osoby i chcą zawiązać znajomość. Catfisher stosuje wiele praktyk, aby wzbudzić zaufanie swojej ofiary. Chce się do niej zbliżyć, często ją komplementuje i wydaje się być wymarzoną osobą do stworzenia udanej relacji. 

O wiele bardziej narażone będą więc osoby łatwowierne, które są podatne na manipulacje. Zadaniem oszusta jest wytworzenie pozornie bezpiecznej przestrzeni i wykorzystanie zaufania ofiary. Warto w tym przypadku stosować zasadę ograniczonego zaufania i jeśli jest to możliwe, zweryfikować tożsamość danej osoby.

Czy catfishing jest nielegalny?

Sam catfishing nie jest karalny. Oszuści mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za działania, które są skutkami catfishingu. Jeżeli dana osoba podszywa się pod kogoś, czyli dokonuje kradzieży tożsamości, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną regulowaną w art. 190a kodeksu karnego w paragrafie 2. Ten, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat. Na podstawie Kodeksu karnego można także pociągnąć oszusta do odpowiedzialności, jeśli np. wyłudził dane lub pieniądze

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Zagłosuj na #Wszechmocne 2022
Zagłosuj na #Wszechmocne 2022© WP Kobieta

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także