Caspering niszczy miłość. Na początku nic nie zauważysz

Odchodzą pomału, "wyciszając" relację, ale nie znikają z naszego życia raz na zawsze. Jeżeli zauważymy pewne sygnały, bardzo możliwe, że sami doświadczyliśmy casperingu. Nazwa tego zjawiska nawiązuje do głównego bohatera filmu animowanego dla dzieci "Kacper i przyjaciele". I choć odnosi się do postaci duszka, casperingu nie należy mylić z ghostingiem.

Zobacz też: Sypiają "po skandynawsku". Przyznaje się już co trzecia para

Osoba, która posługuje się casperingiem, chce zakończyć relację, ale nie w sposób nagły, gdyż unika rozmowy z drugą osobą. Jeżeli ktoś zdecyduje się zastosować tę metodę, będzie coraz rzadziej proponować spotkania, zmniejszy ilość telefonów i wysyłanych wiadomości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W końcu nie będzie nas zagadywać, odsunie się, jak tylko może, jednocześnie nie informując nas o tym, że chce zwyczajnie relację zakończyć. Tym samym oddala od siebie odpowiedzialność za to, jak w tym czasie czuje się druga osoba - ze zranionym sercem i niepewnością, co właściwie się stało.

Choć nazwy obu zjawisk mogą brzmieć podobnie, są to zupełnie dwie różne strategie. W przypadku ghostingu kontakt urywany jest nagle. Bez żadnego tłumaczenia osoba ghostująca znika z naszego życia, jakby nigdy jej nie było. Caspering, czego dowiedzieliśmy się już wcześniej, jest z kolei powolnym procesem, powoli oddalającym od siebie dwie osoby, bez jednoznacznego zaznaczenia, że to koniec znajomości.

Ghosting może mieć też wiele skutków. Osoba, która została tak potraktowana, w przyszłości może izolować się od ludzi, wpędzić się w kompleksy, a także mieć problemy z wejściem w inną romantyczną relację z powodu lęku przed tym, że sytuacja się powtórzy.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl