Na te choroby Polki skarżą się najczęściej
Ogólnie w Polsce zadowolonych ze stanu swego zdrowia jest niewiele ponad 60 procent kobiet. Jednak powyżej 50-tego roku życia statystyka się odwraca i 60 procent kobiet ocenia już swoje zdrowie jako złe i bardzo złe. Na zdrowotnej mapie Europy Polki zajmują jedno z ostatnich miejsc. Nie tylko źle oceniamy nasze zdrowie, ale też rzeczywiście o wiele częściej niż pozostałe Europejki cierpimy na wiele dolegliwości.
Ogólnie w Polsce zadowolonych ze stanu swojego zdrowia jest niewiele ponad 60 procent kobiet. Jednak powyżej 50. roku życia statystyka się odwraca i 60 procent kobiet ocenia już swoje zdrowie jako złe i bardzo złe. Na zdrowotnej mapie Europy Polki zajmują jedno z ostatnich miejsc. Nie tylko źle oceniamy nasze zdrowie, ale też rzeczywiście o wiele częściej niż pozostałe Europejki cierpimy na wiele dolegliwości.
Szybkie tempo życia, stały kontakt z zanieczyszczeniami, niezdrowe przyzwyczajenia związane z aktywnością ruchową i wypoczywaniem oraz przetworzona żywność odcisnęły swoje piętno na zdrowiu kobiet. W statystykach GUS dotyczących stanu zdrowia Polek łatwo można zauważyć zmiany, jakie zachodzą na przestrzeni ostatnich lat. Już nastolatki skarżą się odczuwanie bólu lub dyskomfortu fizycznego, a nie jest to bagatelna liczba, bo aż niemal 28 procent badanych. Wskaźnik ten wzrasta wraz z wiekiem i u kobiet osiemdziesięcioletnich osiąga poziom aż 93 procent.
Na co, poza bólem, Polki skarżą się najczęściej? Nastolatki i młode kobiety wskazują na alergię, astmę, choroby oczu oraz bóle głowy. Kobiety dojrzałe dołączają do tego zestawu choroby kręgosłupa, a bóle głowy wysuwają się na plan pierwszy. Wraz z wiekiem dochodzą w statystykach takie choroby jak: zawał serca, choroba wieńcowa serca (dusznica bolesna, choroba niedokrwienna serca), nadciśnienie tętnicze, udar mózgu i cukrzyca.
W dzisiejszych czasach niemal wszystkie panie noszą w torebce tabletki przeciwbólowe oraz suplementy wspomagające pracę wątroby. Zapracowane, często pozbawione świeżych i ciepłych posiłków Polki coraz częściej cierpią z tego właśnie powodu na żołądek i wątrobę. Brak czasu na relaks powoduje, że nie odreagowujemy stresów, przez co dochodzi do stanu permanentnego zdenerwowania, który nasila powyższe objawy. Problemy mają także już nastolatki, których ulubionymi przekąskami są słodycze i tłuste fast foody: przeciążona wątroba, niezdrowa cera, alergie. W ciągu następnych lat problemy wynikające z niezdrowych nawyków oraz stałego kontaktu ze skażonym powietrzem nawarstwiają się i prowadzą w wieku emerytalnym do poważnych schorzeń.
Z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie wynika, że przeciętna Polka w uśrednionym wieku 61 lat (badaniu poddana była grupa kobiet od 50 do 80 lat) choruje najczęściej na nadciśnienie tętnicze (46 proc.), żylaki kończyn dolnych (35 proc.) oraz żylaki odbytu (31 proc.). Dodatkowo kobiety skarżyły się na nadwagę i problemy z cholesterolem.
W statystykach krajowych dotyczących zachorowań kobiet dostrzec można pewne zależności pomiędzy częstszym występowaniem chorób a regionem Polski. Na silne bóle głowy cierpią najczęściej mieszkanki województw: opolskiego (15,7 procent badanych kobiet) i lubelskiego (12,4 procent). Najrzadziej, natomiast, bóle takie występują u kobiet z województwa świętokrzyskiego (5,3 proc.) i pomorskiego (5,5 proc.). Wyraźny dysonans widoczny jest też w przypadku choroby wieńcowej serca; skarży się na nią aż 14, 3 procent mieszkanek województw lubelskiego i świętokrzyskiego, natomiast w województwach zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim i pomorskim zaledwie, odpowiednio: 8,4 procent, 8,6 procent i 8,6 procent. Reumatoidalne zapalenie stawów dopada w naszym kraju najczęściej kobiety mieszkające w województwie opolskim i lubuskim. Dotyczy to aż 15,3 procent badanych kobiet z tych terenów.
Ważnym czynnikiem zdrowia pojawiającym się na czele wszystkich statystyk, dotyczących zdrowia Polek, jest ich zdrowie psychiczne. Pojawia się ono jednak w tak wysokich rejestrach nie dlatego, że jest tak dobre, lecz przeciwnie. Kobiety w Polsce nader często skarżą się na dyskomfort psychiczny oraz przedłużające się stany zdenerwowania. Według danych GUS aż jedna czwarta kobiet w Polsce przez kilka dni w miesiącu jest zdenerwowana. Co piąta czuje się zmęczona przez połowę lub więcej dni w miesiącu. W różnego rodzaju badaniach potwierdza się rokroczny wzrost tego zjawiska. Skala negatywnych odczuć psychicznych zwiększa się także wraz z wiekiem. Pozytywne aspekty życia takie jak: pełnia życia, szczęście oraz wysoki poziom siły i energii coraz rzadziej deklarują seniorki.
Polki nierzadko borykają się z depresjami oraz bezsennością. Ocenia się, że w Polsce skala zachorowań na depresję może sięgać nawet do 25 procent. Kobiety zapadają na tę chorobę dwa razy częściej niż mężczyźni. Specjaliści zaznaczają, że ma to związek z hormonami oraz presją pełnienia wielu ról przez dzisiejsze kobiety. Również macierzyństwo niesie w tej kwestii pewne zagrożenia, bo jak podaje portal bezdepresjii.pl, aż co piąta matka cierpi na depresję poporodową. Depresja w Polsce dotyka najczęściej kobiety w wieku 35-44 lata. Choroba ta jest blisko związana z inną równie dotkliwą dolegliwością Polek – z bezsennością. Problem ten, niestety, narasta i, według badań TNS OBOP, na problemy ze snem cierpi obecnie aż 43 procent kobiet w naszym kraju.
(smż/mtr), kobieta.wp.pl