Nie używasz korektora pod oczy? Dowiedz się, dlaczego warto

Podkład i puder to podstawa makijażu dla większości kobiet. Nie każda z nas ma jednak świadomość, jak dużą pomoc na drodze do uzyskania zadowalającego efektu może przynieść korektor pod oczy. Nieestetyczne cienie pod oczami możemy ukryć właśnie za pomocą tego produktu.

Korektor pod oczy to praktyczne uzupełnienie kosmetyczki każdej kobiety, która kiedykolwiek doświadczyła problemu z podkrążonymi oczami, różnymi rodzajami przebarwień lub niedoskonałościami w ich okolicach. Wystarczy nieco podstawowych informacji o zastosowaniu korektora, a uporamy się z porannymi cieniami pod oczami, a nasz makijaż będzie wyglądał bardziej naturalnie.

Szeroki wybór korektorów znajdziesz teraz na WP radarOkazji.

Klasyczny korektor pod oczy to produkt w kolorze cielistym, którego odcień należy dobrać z uwzględnieniem koloru cery. Podstawowa zasada jest następująca – dobry korektor powinien być jaśniejszy od podkładu o mniej więcej jeden ton. W niektórych przypadkach lepszy efekt uzyskamy korektorem jaśniejszym o dwa tony.

Ważne jest, aby wybrany produkt miał lekką konsystencję i nie prowadził do wysuszenia wrażliwej skóry pod oczami. Najdelikatniejszy będzie korektor w płynie, który możemy bez obaw stosować na co dzień, ponieważ nie obciąża zanadto skóry.

W przypadku wyraźniejszych cieni pod oczami przyda się za to mocno kryjący korektor w sztyfcie. Na rynku dostępne są również korektory rozświetlające pod oczy, które sprawdzą się w przypadku cery ziemistej i zmęczonej. Mogą one zastąpić tradycyjne rozświetlacze i nie podrażnią skóry pod oczami.

Poza korektorami pod oczy w kolorze nude producenci oferują również inne kolory. Możemy po nie śmiało sięgnąć, ale dobierzmy je odpowiednio do naszych potrzeb, by uzyskać odpowiedni odcień skóry pod oczami:

• żółty korektor pod oczy to dobry wybór, jeśli chcemy zatuszować niedoskonałości skóry lub ciemne sińce pod oczami;
• korektor pod oczy w kolorze fioletu lub różu zamaskuje przebarwienia skóry i pomoże wyrównać jej koloryt, ukrywając też cienie pod oczami w kolorze żółtawym i oliwkowym;
• jeśli mamy delikatną cerę i borykamy się z zaczerwieniami i popękanymi naczynkami, z tym problemem pomoże nam uporać się zielony korektor pod oczy;
• niebieski korektor pod oczy dobrze radzi sobie z utrudniającą uzyskanie idealnego makijażu opalenizną i pomaga wyrównać koloryt skóry, gdy na twarzy pojawią się kłopotliwe plamy i ciemne przebarwienia.

Jeśli chcemy stosować korektor pod oczy, powinnyśmy pamiętać o właściwej kolejności aplikowania kosmetyków. Ważne jest, żeby najpierw dokładnie oczyszczoną twarz nawilżyć odpowiednim kremem. Delikatne okolice oczu potraktujmy pokaźną ilością kremu pod oczy, a dopiero po jego wchłonięciu przystąpmy do dalszych zabiegów.

Zasada jest prosta – najpierw nakładamy podkład, potem korektor pod oczy, a na końcu puder.

Warto poruszyć też kwestię worków pod oczami. O ile korektory dobrze radzą sobie z cieniami, o tyle z workami jest już większy problem. Możemy je co prawda częściowo zatuszować, ale należy zachować tu szczególną ostrożność. Nie chcemy uwydatnić opuchlizny, więc wszelkie rozjaśniacze odpadają.

Korektor o zbyt jasnym odcieniu również może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Najlepiej sięgnąć po różne metody walki z opuchlizną, a po jej zminimalizowaniu sięgnąć po żółty lub fioletowy korektor pod oczy i zastosować go na krawędziach worków.