Nigdy nie rób tego w publicznej toalecie. Skutki mogą być tragiczne

Latem spędzamy więcej czasu poza domem, co wiąże się z koniecznością załatwiania podstawowych potrzeb fizjologicznych w publicznych toaletach. Miejsca te są siedliskiem bakterii i drobnoustrojów, które mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu. Jakie zasady bezpieczeństwa należy zachować podczas korzystania z publicznych toalet?

Z publicznych toalet korzysta bardzo dużo osób. Te zlokalizowane w galeriach handlowych czy restauracjach są częściej sprzątanie i pozornie bezpieczniejsze od przenośnych toalet, ale nadal powinniśmy zachować w nich szczególną ostrożność. Warto zastosować się do kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa, dzięki którym nie narazimy zdrowia na uszczerbek.

Przede wszystkim należy unikać dotykania deski klozetowej oraz innych elementów toalety. Najwięcej bakterii znajduje się na klamkach, ścianach oraz spłuczce. Dlatego po zakończeniu fizjologicznej czynności najlepiej owinąć palec kawałkiem papieru, zanim naciśnie się na przycisk spłukiwania wody. W publicznej toalecie używajcie wyłącznie własnego papieru toaletowego. Na tym, który dostępny jest w kabinie, osadza się mnóstwo bakterii.

Zobacz także: Klient nasz pan, ale przy stole. W restauracyjnej toalecie już niekoniecznie

Po użyciu spłuczki należy od razu opuścić kabinę lub opuścić deskę, nie dotykając jej bezpośrednio. Można użyć do tego papieru toaletowego lub chusteczki. Podczas spłukiwania wody wydostaje się najwięcej drobnoustrojów zagrażających zdrowiu. Sporo bakterii znajduje się także na podłodze. Dlatego podczas korzystania z publicznej toalety powinno unikać się stawiania torebek czy zostawiania ubrań na tej powierzchni.

Częstą praktyką pozwalającą na bardziej komfortowe korzystanie z toalety publicznej, jest okładanie deski klozetowej papierem lub specjalnymi nakładkami. Nie jest to jednak dobre rozwiązanie. Podkładki mogą łatwo się przemieścić i nie izolują dobrze skóry od armatury.

Tuż po wyjściu z toalety warto jak najszybciej zdezynfekować ręce żelem antybakteryjnym o stężeniu alkoholu wyższym niż 60 proc. Wtedy z pewnością pozbędziemy się wszelkich bakterii, które mogły dostać się na ręce. Dodatkową ochroną jest przetarcie dłoni chusteczkami nawilżającymi.

Mycie rąk wyłącznie wodą i mydłem nie wystarczy w pozbyciu się szkodliwych drobnoustrojów. Tym bardziej że z kranów w publicznych toaletach korzysta z nich mnóstwo osób, więc znajduje się na nich równie dużo bakterii. Nie powinno się także używać suszarek do rąk. Lepiej użyć do osuszania dłoni ręczników papierowych, które są bardziej higieniczne.

Publiczne toalety to siedlisko bakterii i zarazków. Niezależnie od tego, jak bardzo będziemy uważać podczas korzystania z kabin, narażamy się na niebezpieczeństwo. W ludzkim kale znajduje się wiele groźnych dla zdrowia i życia mikrobów takich jak bakterie e.coli, wirusy żółtaczki typu A, wirusy grypy czy patogeny wywołujące infekcje skórne. Najlepszym rozwiązaniem będzie więc ograniczenie wizyt w publicznych toaletach do niezbędnego minimum.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl