Przed wielkim dniem zadbaj o talię!
Najbardziej pożądanym kształtem kobiecej sylwetki jest tzw. klepsydra, czyli figura o wąskiej talii. Tymczasem eksperci amerykańscy właśnie ogłosili, że wiele kobiet może mieć problem z uzyskaniem takiej figury - szereg złych nawyków powoduje odkładanie się tłuszczu właśnie na brzuchu. Jeśli chcesz w dniu ślubu zaprezentować się z talią osy, mamy dla ciebie kilka porad.
Najbardziej pożądanym kształtem kobiecej sylwetki jest tzw. klepsydra, czyli figura o wąskiej talii. Tymczasem eksperci amerykańscy właśnie ogłosili, że wiele kobiet może mieć problem z uzyskaniem takiej figury - szereg złych nawyków powoduje odkładanie się tłuszczu właśnie na brzuchu. Jeśli chcesz w dniu ślubu zaprezentować się z talią osy, mamy dla ciebie kilka porad.
Po pierwsze: uwaga na telewizję.Jak wykazali eksperci, osoby, które spędzają przed telewizorem powyżej dwóch godzin dziennie - bez względu na aktywność w ciągu dnia - mają generalnie o 10 proc. słabsze mięśnie brzucha i pleców od tych, które spędzają przed telewizorem mniej niż 2 godziny. Zalecenie ekspertów jest zatem takie: jeśli lubisz oglądać telewizję godzinami, staraj się to robić nie siedząc ani leżąc przed nią, tylko np. ćwicząc lekką gimnastykę. Spróbuj także ograniczyć oglądanie telewizji jedynie do najbardziej lubianych programów Wedding TV!
Po drugie: uwaga na podjadanie i jedzenie późno w nocy. Po raz kolejny eksperci ostrzegają przed jedzeniem kolacji czy głównych posiłków o zbyt późnych porach. W nocy cięższe posiłki nie zostaną spalone i na pewno spowodują przyrost wagi. Kolacja powinnaś zjeść najpóźniej dwie godziny przed snem i nie może być ona zbyt obfita. Podjadanie w nocy jest zakazane. Nie wskazane jest białe pieczywo, chyba że w minimalnych ilościach, zamiast niego polecane jest pieczywo pełnoziarniste, niezwykle korzystanie wpływające na przemianę materii.
Po trzecie: uwaga na stres! Stres to cichy zabójca, odpowiedzialny za szereg przypadłości. Okazuje się, że może także fatalnie wpłynąć na nasz wygląd! W sytuacjach stresowych organizm produkuje więcej kortyzolu, hormonu odpowiadającego za nadmierne odkładanie się tłuszczu w okolicach talii. Najbardziej niebezpieczny jest tzw. chroniczny stres, czyli utrzymywanie się wysokiego poziomu napięcia emocjonalnego przez długi czas. Problem polega na tym, że obowiązki związane z przygotowaniami do ślubu dają narzeczonym mnóstwo okazji do stresu. Dlatego bardzo ważne jest, by nauczyć się sztuki relaksu.
Im więcej pracujesz umysłowo, tym bardziej powinnaś relaksować się fizycznie – ćwicząc, tańcząc, czy nawet sprzątając.
Warto też co jakiś czas odrywać się od pracy i codziennych obowiązków - przez spotkania z bliskimi i znajomymi, krótkie wyjazdy. Dbanie o luz psychiczny jest bardzo ważne, nie tylko ze względu na talię. Przede wszystkim po to, by móc w pełni cieszyć się dniem ślubu i małżeństwem!
POLECAMY: SŁODZIK - TWÓJ WRÓG!
