Raport: Polacy wciąż nie kontrolują swego ciśnienia tętniczego
Polacy wciąż nie kontrolują regularnie swego ciśnienia tętniczego krwi. Aż 41 proc. ankietowanych osób nie pamięta, kiedy ostatnio mierzyło sobie ciśnienie - wykazał sondaż PBS. 17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego.
Polacy wciąż nie kontrolują regularnie swego ciśnienia tętniczego krwi. Aż 41 proc. ankietowanych osób nie pamięta, kiedy ostatnio mierzyło sobie ciśnienie - wykazał sondaż PBS. 17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego.
Badanie PBS „Profilaktyka nadciśnienia tętniczego oraz zdrowego trybu życia dla serca wśród Polaków” przeprowadzono na początku 2014 r. na reprezentatywnej grupie 1000 osób. Wynika z niego, że tylko co trzeci Polak mierzy ciśnienie krwi regularnie, a jedynie 17 proc. badanych zrobiło to w ciągu ostatniego tygodnia. Co 10 osoba twierdzi, że nigdy nie mierzyła sobie ciśnienia i nikt jej tego nie robił, nawet w placówce opieki medycznej.
Wciąż pokutuje przekonanie, że pomiar ciśnienia przydatny jest jedynie u ludzi starszych i cierpiących na choroby układu krążenia. Ponad połowa badanych uważa, że ludzie młodzi nie muszą tego robić. Sądzą, że kontrolę ciśnienia tętniczego wystarczy rozpocząć po 50. roku życia, a nawet dopiero po zawale serca lub udarze mózgu. Inni w ogóle nie wiedzą, kiedy należy zacząć kontrolować ciśnienie.
Prof. Marian Zembala ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, który jest patronem kampanii edukacyjnej „Ciśnienie na życie”, przekonuje, że takie myślenie jest błędne. „Codzienna profilaktyka ciśnienia tętniczego jest bardzo ważna, gdyż może pomóc wcześnie wykryć problem i zapobiec wystąpieniu groźnych incydentów kardiologicznych, takich jak zawał serca lub udar niedokrwienny mózgu” - podkreśla.
Nadciśnienie może występować w każdym wieku, nawet u nastolatków, szczególnie tych, którzy są otyli. Według polskiego raportu NATPOL 2011, występuje ono u 9,5 mln dorosłych Polaków od 18. do 79. roku życia. Na nadciśnienie choruje również 1 mln osób powyżej 80. roku życia oraz prawie co dziesiąty siedemnastolatek.
Realizowana po raz kolejny kampania „Ciśnienie na życie” ma zachęcić Polaków do regularnego mierzenia ciśnienia tętniczego. W 2013 r. w jej ramach zbadano ciśnienie u 250 tys. osób. Od początku tego roku badania wykonywane są w centrach handlowych, podczas konferencji, masowych wydarzeń sportowych, pielgrzymek, a nawet kontroli drogowych.
Według Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego z powodu chorób sercowo-naczyniowych każdego dnia umiera w Polska prawie 500 osób. Do wielu z tych zgonów przyczynia się zbyt wysokie ciśnienie krwi.
Prof. Zbigniew Gaciong z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ostrzega, że liczba chorych stale się zwiększa. „Przewidujemy, że za dwadzieścia lat będzie co najmniej 14 mln Polaków z nadciśnieniem tętniczym krwi” – twierdzi. Głównym tego powodem jest otyłość, coraz częściej występująca nawet u ludzi młodych.
Ryzyko chorób sercowo-naczyniowych można znaczni zmniejszyć dzięki odpowiedniej diecie, zdrowemu trybowi życia i aktywności fizycznej. Pomaga w tym również regularny pomiar ciśnienia tętniczego. Trzeba jednak wiedzieć, że optymalne ciśnienie wynosi 120 mm Hg dla ciśnienia skurczowego i 80 mm Hg dla rozkurczowego.
Wielu Polaków o tym jednak nie wie. Za zbyt wysokie ciśnienie uznaje się takie, które przekracza 140/90 mm Hg. Co drugi Polak uważa nawet, że prawidłowe jest również to sięgające 160/100 mm Hg. Takie ciśnienie krwi jest już zdecydowanie zbyt wysokie i wymaga leczenia.
Pamiętajmy, że nie wystarczy mierzyć ciśnienie jedynie raz dziennie, ponieważ w ciągu dnia może się ono zmieniać. U osoby zdrowej różnice w wynikach pomiaru sięgają 20 mm Hg, u chorych bywają jeszcze większe. Podczas każdego badania należy dokonać co najmniej dwóch pomiarów, z przynajmniej jednominutową przerwą. Osoby przyjmujące leki na nadciśnienie, powinny najpierw je zażyć, a dopiero potem wykonać badanie. (PAP)
zbw/ mki/ jbr/
POLECAMY:
