Blisko ludziStraciła wzrok po podaniu kwasu hialuronowego. To pierwszy taki przypadek w Polsce

Straciła wzrok po podaniu kwasu hialuronowego. To pierwszy taki przypadek w Polsce

Straciła wzrok po podaniu kwasu hialuronowego. To pierwszy taki przypadek w Polsce
Straciła wzrok po podaniu kwasu hialuronowego. To pierwszy taki przypadek w Polsce
Źródło zdjęć: © Getty Images | Kurt Drubbel
Aleksandra Lewandowska
22.10.2021 16:48

O tragedii Polki, która straciła wzrok po podaniu kwasu hialuronowego przy zabiegu korekty nosa, poinformowało Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych na swoim profilu na Instagramie. Do komplikacji doszło tuż po wykonanym zabiegu, który przeprowadziła kosmetyczka. Lekarze twierdzą, że nie ma możliwości wyleczenia pacjentki.

Choć zabiegi, podczas których wstrzykiwany jest kwas hialuronowy nie są nowością, to pierwszy przypadek, kiedy pacjentka doznała po nim nieodwracalnej ślepoty jednego oka oraz udaru. Kobieta miała zaplanowaną korektę nosa, którą przeprowadziła kosmetyczka. Komplikacje wystąpiły tuż po podaniu preparatu, jednak wykonująca zabieg nie zadzwoniła z tym na pogotowie. Odesłała klientkę do domu.

Straciła wzrok po podaniu kwasu hialuronowego

- Drodzy lekarze, dotarła do nas zła wiadomość, że niestety mamy w Polsce pierwszy przypadek ślepoty po podaniu preparatu przez osobę nieuprawnioną, prawdopodobnie kwasu hialuronowego, chcąc dokonać korekty nosa - czytamy na Instagramie Stowarzyszenia Lekarzy.

Pierwsze objawy niedowidzenia wystąpiły u pacjentki tuż po zabiegu. Kosmetyczka zatrzymała ją na kilka godzin w gabinecie, czekając, aż ustąpią, jednak to się oczywiście nie stało. Odesłała kobietę do domu. W ciągu dwóch dni jej stan jeszcze bardziej się pogorszył. Powróciła więc do gabinetu z objawami ślepoty na jedno oko. Zaczęła wymiotować, a kiedy wezwano karetkę, w szpitalu okazało się, że ma też objawy udaru.

Nie ma możliwości wyleczenia

Kobieta jest obecnie w lepszym stanie fizycznym, jednak stwierdzono u niej stałą ślepotę jednego oka, która według lekarzy jest niestety nie do wyleczenia. Z jednej strony pojawiają się zarzuty, że za jej tragedię odpowiedzialna jest jedynie kosmetyczka, czyli osoba, która przeprowadziła zabieg, z drugiej natomiast - że winne są temu także problemy z "brakiem regulacji, ustaleń, procedur i możliwości leczenia takich przypadków na oddziałach szpitalnych". Jej przypadek jest pierwszym, który miał miejsce w Polsce.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.