Szukamy niani dla dziecka
„To już? Tak szybko? Jak ten czas leci…” – uświadamiasz sobie przerażającą prawdę patrząc na swoje 4-miesięczne dziecko… Tak, tak, urlop macierzyński dobiega końca, wielkimi krokami zbliża się za to konieczność podjęcia decyzji ważnej dla was, ale przede wszystkim – dla waszego dziecka. Kto zajmie się naszym maleństwem?
22.11.2011 | aktual.: 22.11.2011 16:24
„To już? Tak szybko? Jak ten czas leci…” – uświadamiasz sobie przerażającą prawdę patrząc na swoje 4-miesięczne dziecko… Tak, tak, urlop macierzyński dobiega końca, wielkimi krokami zbliża się za to konieczność podjęcia decyzji ważnej dla was, ale przede wszystkim – dla waszego dziecka. Kto zajmie się naszym maleństwem?
„Nikomu go nie oddam” – myślisz, tuląc swoją kruszynkę. „Jak ja mam zostawić takie śliczności?” – rozpaczasz w duchu. Nie zawsze jednak możemy rozważać pozostanie w domu w ramach urlopu wychowawczego a właściwie – mało kto ma w obecnych czasach taką możliwość. Część mam nie tylko musi, ale wręcz chce i potrzebuje powrotu do pracy, wybór formy opieki nad maluszkiem jest więc koniecznością.
Analizujemy wszystkie możliwości i związane z nimi za i przeciw. Liczymy pieniądze, pytamy znajomych, przeglądamy internetowe fora. Aż w końcu decyzja zapada: żłobek, pomoc babci/rodziny lub niania. W przypadku żłobka trudno o jakiekolwiek dyskusje – zwykle nie posiadamy się ze szczęścia, jeżeli w ogóle uda się znaleźć miejsce dla pociechy. Dziadków znamy i ufamy im, maleńki wnuczek lub wnusia to dla nich prawdziwy skarb. Wątpliwości mamy sporo rozpoczynając poszukiwania niani dla naszego dziecka. Jaka powinna być ta osoba? Młoda i energiczna? A może z doświadczeniem i cierpliwością? Czy polubimy ją? Czy ona polubi nasze maleństwo? Szukamy więc odpowiedzi na pytanie: Jak znaleźć idealną nianię dla naszego dziecka, na co zwrócić uwagę, o co pytać?
Poszukiwania wśród znajomych
Poszukiwania wymarzonej niani zaczynamy rozpytując przyjaciół, rodzinę, znajomych. Osoba sprawdzona i polecona przez innych szybciej zdobędzie nasze zaufanie. Warto więc pytać, wysłać maila do pracowników w firmie, podzwonić po znajomych. Takie sytuacje są również doskonałą okazją do zasięgnięcia różnych opinii i doświadczeń związanych z nianiami, dzięki temu możesz podpatrzeć, jak radzą sobie inne rodziny.
Niania z ogłoszenia
Wiele osób poszukuje niani za pośrednictwem Internetu. Powstało mnóstwo portali oferujących bazę niań, dla rodziców poszukujących wymarzonego opiekuna jest to więc duże ułatwienie. Na wstępie możesz określić swoje wymagania, np. wiek czy dyspozycyjność, dzięki czemu ograniczysz liczbę kandydatek do tych, które je spełniają. Zorientujesz się również, jakie oczekiwania finansowe mają poszczególne kandydatki, zdobędziesz rozeznanie co do stawek właściwych dla twojego regionu. Takie rozwiązanie zaoszczędzi wam, poszukującym, dużo czasu – spotkacie się tylko z tymi kandydatkami, które spełnią wasze wstępne wymagania. Pamiętaj jednak, że nie zawsze to, co przeczytasz o kandydatce, okaże się prawdą – warto więc zwrócić uwagę na posiadane referencje lub możliwość potwierdzenia opinii o niani.
POLECAMY:
Niania–studentka czy niania–babcia?
Każda mama ma swoje własne oczekiwania wobec osoby, której powierzy maleństwo. Dla jednych liczy się energia, pomysłowość, otwartość i wiedza na temat nowoczesnych metod pracy z dzieckiem. Dla innych ważniejsze jest życiowe doświadczenie, cierpliwość, ciepło i odpowiedzialność. Na podstawie tych cech tworzymy sobie obraz niani, która nie tylko zapewni naszemu dziecku opiekę, ale również zadba o jego prawidłowy rozwój. Która, poza spełnieniem biologicznych potrzeb maleństwa, będzie chciała towarzyszyć mu w lepszych i gorszych chwilach.
Część rodziców poszukuje uśmiechniętej, energicznej studentki, inni woleliby zatrudnić panią, która wychowała już własne dzieci i znalazła się w różnych sytuacjach związanych z opieką nad maluchem. Warto pamiętać jednak, że wymienione cechy nie zawsze idą w parze z wiekiem i nie można w tym wypadku generalizować. Jest mnóstwo rodzin współpracujących z młodymi nianiami, np. studentkami pedagogiki, wiele rodziców oddaje również swoją pociechę pod opiekę pani po 50-tce i nie wyobraża sobie innej opiekunki.
Opieka czy prowadzenia domu?
Od rodziców zależy zakres obowiązków niani oraz – o czym często zapominamy – ilość czasu, którą poświęci ona dziecku. Zaczynamy oczywiście od najważniejszej funkcji, którą powierzymy niani – opieka nad naszym maleństwem. Często jednak lista obowiązków rozszerza się o gotowanie, porządki, drobne zakupy, prasowanie. Warto już na wstępie określić nasze oczekiwania względem opiekunki maluszka, unikniemy dzięki temu wielu nieporozumień. I co bardzo ważne - nie zapominajmy: Niania, która ma na głowie prowadzenie naszego domu, nie będzie mogła każdej chwili spędzić z maluchem.
O co pytać?
Droga mamo, jeżeli dotarłaś do tej części artykułu, prawdopodobnie etap poszukiwania odpowiednich kandydatek na nianię dla twojej pociechy masz już za sobą. Czas na spotkanie i „rozmowę kwalifikacyjną”. Takie spotkanie wbrew pozorom nie jest łatwe, trudno przecież na podstawie kilkunastu czy kilkudziesięciu minut ocenić predyspozycje zawodowe do opieki nad akurat twoim dzieckiem. Trudno ocenić również osobowość, charakter, przewidzieć zachowanie się niani w trudnej sytuacji. Jednym słowem: zaufać. Na co zwrócić uwagę podczas rozmowy z kandydatkami? O czym pamiętać, o co pytać?
- Motywacja o pracy z dziećmi Porozmawiaj z nianią o tym, dlaczego chce pracować z dziećmi, jakie ma doświadczenie, jakie ma poglądy na wychowanie malucha. Zapytaj, w jaki sposób niania spędziłaby dzień z dzieckiem, jak poradziłaby sobie z uśpieniem niesfornego brzdąca, jakie zna zabawy. Poznajcie się – w końcu ta „wybrana” niania będzie spędzała z maluszkiem prawie cały dzień, będzie przy nim gdy zapłacze i gdy będzie zasypiał – to zupełnie prawidłowe, że chcesz wiedzieć jak będzie wyglądał ich dzień.
POLECAMY:
- Co by Pani zrobiła… Oczywiście nie można z góry zakładać, że trudne sytuacje wystąpią, ale niestety maluszki mają to do siebie, że zaskakują nas w najmniej oczekiwanych sytuacjach. Nagła gorączka, wymioty, zadławienie lub po prostu uporczywy płacz stanowią czasami zadanie trudne do wykonania nawet dla najbardziej cierpliwej mamy. Jak poradziłaby sobie niania? Jakie zna leki przeciwgorączkowe, czy wie jak je podawać? I czy zniesie długotrwały płacz? Nie bój się zadawać takich pytań. Wszystkie chciałybyśmy, aby nasze dzieci przez cały dzień były słodkie i kochane, rzeczywistość bardzo szybko rozwieje jednak nasze piękne wizje. Opieka nad dzieckiem jest wspaniałą i satysfakcjonującą, ale także bardzo ciężką i odpowiedzialną pracą – dobra niania musi umieć zareagować na wypadek każdego zagrożenia.
- Obserwuj Wiemy już, że mamy tendencję do oceniania ludzi na podstawie pierwszego wrażenia, nie zawsze zgodnego z prawdą. W tym wypadku jednak naprawdę zaufaj swojej intuicji. Jeżeli ty nie będziesz ufała niani, twoje dziecko również jej nie zaakceptuje. Musisz być pewna osoby z którą współpracujesz. Nie wahaj się więc pytać o papierosy, patrzeć na paznokcie, buty czy po prostu ubiór. Niania w szpilkach lub z wyjątkowo długimi paznokciami może mieć problem z ganianiem za maluszkiem, przewijaniem czy zwykłym lepieniem z plasteliny.
Każda młoda mama zdaje sobie również sprawę z tego, że w czasie opieki nad maleństwem nietrudno o zabrudzenie odzieży (jabłuszko czy kaszka to naprawdę optymistyczna wersja) lepiej więc aby niania rozumiała „specyfikę” tego zajęcia. Zwróć uwagę na to, w jaki sposób kandydatka nawiązuje kontakt z dzieckiem, na jej ton głosu, sposób bycia. Obserwuj również swojego malucha – z pewnością początkowo będzie onieśmielony, zauważysz jednak szybko, że on również ma swoje „typy”.
- Potwierdzaj informacje Każda mama, poszukująca opiekunki dla dziecka, z przerażeniem ogląda telewizyjne programy i filmiki zamieszczane w Internecie oraz słucha opowieści na temat mrożących krew w żyłach sytuacji z udziałem niań. Nie ułatwia to decyzji o powrocie do pracy, utrudnia również wybór konkretnej niani i zwyczajne zaufanie jej. Skąd bowiem mamy wiedzieć, że ta osoba mówi prawdę? Większość kandydatek na nianię zdaje sobie sprawę z konieczności posiadania referencji i dysponuje choćby numerami telefonów umożliwiającymi zweryfikowanie ujawnianych informacji. Korzystaj z tego, nie wahaj się zapytać, zadzwonić, sprawdzić - to naprawdę jest standard.
Poszukiwanie idealnej niani jest nie lada wyzwaniem dla całej rodziny. Najchętniej zostawiłybyśmy w domu kopię samej siebie, dlatego tak trudno jest nam zaufać opiekunce. Z jednej strony chciałybyśmy aby niania pokochała naszego maluszka, z drugiej wolimy żeby jednak żeby ta relacja nie była zbyt bliska – niełatwo jest pohamować kłującą zazdrość gdy pociecha nie pozwala niani wyjść. Ciężko jest powstrzymać odruch dzwonienia co 15 minut lub niespodziewanego „wpadania” do domu przed planowanym końcem pracy.
Pamiętaj jednak, że mnóstwo rodzin powierza swoje małe skarby niani, która przez kolejne lata życia dziecka kroczy wspólnie z nimi, często prawie jak członek rodziny. Że często oddaje dziecku całe swoje serce, wspiera je, towarzyszy i pomaga nauczyć się świata. Warto więc poszukać wartościowej osoby, nie zniechęcać się niepowodzeniami i zaufać swojej intuicji. I przestań oglądać straszne filmy o nianiach… Powodzenia!
(dja/sr)