Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to fetor nie do wytrzymania
Choć może się wydawać, że czas największej aktywności kretów już za nami, to nie do końca prawda. Stworzenia te nie zapadają w sen zimowy - nadal drążą tunele i tworzą kopce na naszych trawnikach. Istnieje prosty, choć mało znany sposób, aby zniechęcić je do niszczenia murawy w ogrodzie.
Krety to zwierzęta, które mimo swojego pożytecznego wpływu na glebę mogą być zmorą ogrodników. Tereny, na których drążą tunele, często ulegają zniszczeniu, co wpływa na zdrowie roślin i estetykę ogrodu. Aby chronić swoje uprawy, warto sięgnąć po sprawdzone metody, które zdobywają popularność.
Pokazał, jak poradzić sobie z kretem. Nie tego się spodziewał
Guma miętowa na krety. Mało znany sposób
Drążenie przez krety tuneli w poszukiwaniu jedzenia często prowadzi do niszczenia korzeni roślin, czego efektem może być ich usychanie. Dodatkowo kopce ziemi na trawnikach utrudniają koszenie i mogą zniszczyć rabaty kwiatowe. Krety potrafią też drążeniami destabilizować konstrukcje szklarniane i altanowe.
Na rynku dostępnych jest wiele metod walki z tymi gryzoniami. Jednym z niekonwencjonalnych, lecz efektownych sposobów jest użycie gumy do żucia miętowej. Wystarczy włożyć połowę listka do tunelu, aby intensywny zapach mięty odstraszył krety – radzi popularny kanał "Arms Family Homestead" na YouTube. Wręcz nienawidzą tego zapachu i trzymają się z daleka od jego źródła.
Inne metody walki z kretami
- Zioła i zapachy: Krety nie tolerują silnych aromatów, takich jak czosnek, bazylia czy lawenda. Posadzenie ich w strategicznych miejscach może zniechęcić te gryzonie.
- Wibrujące odstraszacze: Urządzenia emitujące dźwięki i drgania, które zaburzają spokój kretów.
- Pułapki żywołowne: Pozwalają na złapanie, a następnie wypuszczenie kreta w bezpiecznej odległości od ogrodu.
Usunięcie kretów wymaga czasu i cierpliwości, ale wspomniane metody mogą być bardzo skuteczne. Kluczem jest szybka reakcja, zanim kretowiska się rozrosną, dzięki czemu utrzymamy porządek w swoim ogrodzie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!