14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth.
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
(mtr), WP Kobieta
Plakat promujący "American Beauty"
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.
"American Beauty" - projekt Carey Fruth
14 Amerykanek w różnym wieku, gabarytach i kolorze skóry zostało zaproszonych do sesji Carey Fruth. Mieszkająca w San Francisco fotografka stworzyła serię portretów pod tytułem "American Beauty", nawiązując do tytułu znanego filmu z 1999 roku, w którym Kevin Spacey wyobraża sobie koleżankę swojej córki na łożu z płatków czerwonych róż.
"Wstępując do świata fantazji, kobiety są w stanie zapomnieć o krępujących je barierach i o fakcie, że w świecie rzeczywistym ktoś mówi im, że nie są wystarczająco dobre" - skomentowała projekt w wywiadzie dla "Huffington Post" artystka.
Seria zdjęć wywołała spore zamieszanie w sieci - portrety zostały opublikowane na Instagramie oraz Twitterze na profilu Carey Fruth. Piękno nie ma wieku, wagi ani koloru skóry - czasami warto, by ktoś nam o tym przypomniał.