Blisko ludziWielki Piątek. Czy wolno wtedy uprawiać seks? Ksiądz rozwiewa wątpliwości

Wielki Piątek. Czy wolno wtedy uprawiać seks? Ksiądz rozwiewa wątpliwości

Wielki Piątek. Czy wolno wtedy uprawiać seks? Ksiądz rozwiewa wątpliwości
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Karolina Błaszkiewicz
18.04.2019 12:00, aktualizacja: 18.04.2019 16:59

"Czy wolno uprawiać seks w Wielki Piątek?" – takie pytanie pojawia się na forum WP Kafeteria. Odpowiedzi szukamy u księży, wśród katoliczek i w Biblii. Okazuje się, że te właściwie sprowadzają się do jednego.

"Być lepszym katolikiem"

#

Na naszym forum WP Kafeteria popularność zyskują wątki, w których użytkownicy zastanawiają się, czy Wielki Piątek obowiązuje ich wstrzemięźliwość seksualna.

Wielu chrześcijan dobrowolnie rezygnuje z seksu w czasie Wielkiego Postu. Traktują to jako sposób na pozbycie się wszystkiego, co może ich rozpraszać lub powstrzymywać przed byciem lepszym katolikiem.

Jak podaje amerykański portal katolicki Aleteia, abstynencja od seksu w Wielki Piątek przynosi wiele korzyści. Są to m.in. skłonność do hojności, wzmożone życie modlitewne, poprawa samokontroli, lepsza komunikację między małżonkami, a także lepsze okazywanie uczuć, które mogą w rzeczywistości wzmocnić intymność między partnerami.

"Bóg jest miłością"

Pytanie o seks, a właściwie jego brak w Wielki Piątek, zadaję na Facebooku. – Jestem wierzącą osobą. Post tak, ale seks z mężem też tak. Dla mnie to nie jest grzechem – reaguje Zofia. Milena stwierdza z kolei, że seks jest z miłości. – A miłością jest Pan Bóg – uważa.

Według Natalii, uprawianie seksu bądź nie, w dzień męki Jezusa, to indywidualna kwestia. – Nie można jeść mięsa, ale nikt nie mówił o słodyczach – pisze. – Jeśli sama postanowisz, że powstrzymasz się od czegoś w ramach pokuty, to to jest dla ciebie i wtedy warto. Dla jednego ciężko się powstrzymać od mięsa, dla innego żaden problem i żaden to post. Tak samo z innymi rzeczami. Pościć można nawet od internetu – przekonuje.

Natomiast Karolina mówi wprost, że w piątek nie będzie jadła mięsa. – I to bardziej z powodu tradycji. Nie poszczę pod żadnym innym względem. Wolę być dobrym człowiekiem i sprawiać sobie przyjemność niż latać do kościoła – dodaje. Według Patrycji, jeżeli istnieje "ktoś u góry", nie rozliczy jej z tego, "czy w nocy coś będzie czy nie będzie".

– Ponoć Bóg jest miłością, więc idźcie i kochajcie się, cokolwiek to znaczy. Bądźcie z tego powodu szczęśliwi i sprawiajcie, by wasze zachowanie innym też przynosiło radość. Wtedy będzie dobrze. W życiu we wszystkim należy zachować umiar, ale po co umartwiać ciało? – zastanawia się moja kolejna rozmówczyni, Aleksandra.

Można czy nie można?

#

Z pytaniem zwracam się też do przedstawicieli kościoła. Ks. Grzegorz Kramer, słysząc je, najpierw zaczyna się śmiać. Uważa, że to pytanie w ogóle nie ma sensu. – Bo jeśli ludzie są w małżeństwie, to mają robić wszystko, co im służy, a nie się zastanawiać nad takimi rzeczami – kwituje temat duchowny.

Inaczej do sprawy podchodzi jezuita ks. Krzysztof Mądela. – Jeżeli są tego typu rozmowy, to znaczy, że temat jest aktualny – sądzi. Sam nigdy nie spotkał się z nakazem wstrzemięźliwości seksualnej w Wielki Piątek. – Współcześnie nigdy żaden autorytet teologiczny się na ten temat nie wypowiadał. Co znaczy, że nie było żadnych sugestii, by zmieniać jakieś zachowania małżeńskie czy etykę małżeńską – słyszę.

Ksiądz zaznacza jednak, że tego typu regulacja pojawia się w Starym Testamencie. – I tam m.in. kapłani byli zobowiązani do wstrzemięźliwości seksualnej, kiedy mieli służbę w świątyni. Ale pamiętajmy, że to czasy wspólnoty żydowskiej i nie były w żaden sposób przenoszone do wspólnoty chrześcijańskiej – podkreśla Mądela.

Seks a Biblia

#

Szukając odpowiedzi na nurtujące pytanie, zaglądam jeszcze do najważniejszego źródła. Biblii. A ta wręcz zachęca małżonków do częstego uprawiania seksu. Przykładem niech będzie choćby cytat z Księgi Koheleta: "Używaj życia z niewiastą, którąś ukochał, po wszystkie dni marnego twego życia, których ci [Bóg] użyczył pod słońcem (Koh 9, 9)".

Zobacz także: 11 pytań o dyspozytorów linii wsparcia

Istnieją jeszcze bardziej wyraźne zachęty dla małżonków, aby cieszyli się bożym darem płciowości. W Księdze Przypowieści czytam: "Znajduj radość w żonie młodości. Przemiła to łania i wdzięczna kozica, jej piersią upajaj się zawsze, w miłości jej stale czuj rozkosz! (...) (Prz 5, 18-20)".

To jest więc chyba ostateczne potwierdzenie, że seks można, a nawet warto uprawiać. Również w Wielki Piątek.