Z czego żyje Jezus? "Chłopak do wzięcia" nabrał wszystkich
Jezus z "Chłopaków do wzięcia" powiedział ostatnio na TikToku, że utrzymuje się z dwóch rent – polskiej i norweskiej – i to właśnie one gwarantują mu godne życie. Nagranie, które obejrzało aż pół miliona internautów, odbiło się szerokim echem w mediach. Jednak okazuje się, że prawda jest zgoła inna.
Sebastian znany pod pseudonimem Jezus, a także przedstawiający się w sieci jako Sokrates Brodaty, zyskał popularność za sprawą programu "Chłopaki do wzięcia". Okazuje się jednak, że to nie była jego pierwsza przygoda z telewizją. Wcześniej występował w produkcjach takich jak "Rozmowy w toku", "Gry małżeńskie", "Jaka to melodia?" czy "Magia nagości".
Jezus z "Chłopaków do wzięcia" wywołał burzę w sieci
Teraz prężnie działa na TikToku, gdzie pokazuje swoje pozbawione trosk leśne życie. W komentarzach pod jego filmikami internauci często dopytywali go, z czego żyje. W końcu Sebastian postanowił uchylić rąbka tajemnicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na nagraniu, które ma teraz ponad pół miliona wyświetleń, powiedział, że pobiera dwie renty – jedną z Polski, a drugą z Norwegii, gdzie "spędził dużą część życia". Nie zdradził, jaka to dokładnie kwota, lecz z uśmiechem zapewniał, że gwarantuje mu godne życie. Co ciekawe, tydzień później wycofał się ze swoich słów.
Najpierw powiedział, że pobiera rentę. Potem wyznał prawdę
Telewizyjny weteran w jednym z ostatnich nagrań wyznał, że nie pobiera żadnej renty i nigdy nawet nie był w Norwegii. Bez ogródek stwierdził, że poprzedni filmik opublikował po to, by udowodnić, jak łatwo można rozsiewać kłamstwa i tworzyć plotki w świecie medialnym.
– Ludzie tak łatwo we wszystko wierzą i potem powtarzają, nie analizują, nie zadają pytań – stwierdził Sebastian.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
