Tak Szczena z "Chłopaków do wzięcia" zarabia na życie. "Ktoś wyśle te 30‑40 złotych"

Szczena z "Chłopaków do wzięcia" jest w tragicznej sytuacji finansowej
Szczena z "Chłopaków do wzięcia" jest w tragicznej sytuacji finansowej
Źródło zdjęć: © TikTok, rychuszczena

29.02.2024 14:45, aktual.: 29.02.2024 20:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ryszard Dąbrowski, pseudonim Szczena, zyskał rozpoznawalność za sprawą programu "Chłopaki do wzięcia". Jednak najwyraźniej nie dorobił się na występowaniu telewizji i walkach MMA. Mężczyzna przyznał, że jego sytuacja finansowa jest tragiczna. Codziennie martwi się, czy nie wyląduje z partnerką na ulicy.

Ryszard "Szczena" Dąbrowski zyskał rozpoznawalność dzięki polsatowskiemu reality show pt. "Chłopaki do wzięcia". Potem na jakiś czas dołączył do federacji MMA VIP. Jednak swego czasu problemy z prawem pokrzyżowały jego wszystkie plany. Mężczyzna nigdy nie ukrywał również, że walczy z uzależnieniami od używek.

Zatrważające wyznanie Szczeny

W ostatnim czasie Szczena zaczął nagrywać filmiki na TikToka i prosić fanów o wsparcie finansowe. Okazuje się, że jego sytuacja życiowa jest naprawdę kiepska, o czym opowiedział portalowi Lelum. Wraz z partnerką Joanną wynajmuje pokój, wcześniej mieszkał w ośrodku dla bezdomnych. Jednak nie potrafi wskazać przyczyny swoich kłopotów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie mamy praktycznie nic. Byłem w ośrodku dla bezdomnych, teraz czekam obecnie na mieszkanie, musiałem się z ośrodka dla bezdomnych wyprowadzić… Teraz nagrywam dla ludzi jakieś filmiki, zbieram gorsz do grosza. Mamy z Asią jakiś tam pokój, próbujemy go w jakiś tam sposób opłacać... No co do tego doprowadziło? No nic, takie życie, co ja mam więcej mówić" – podsumował nieskładnie Szczena w rozmowie z Lelum.

Powiedział, jak zdobywa pieniądze na jedzenie i wynajem pokoju

Mężczyzna zapewniał, że stale poszukuje pracy i wyznał, skąd ma teraz pieniądze. Pokój wynajmowany z partnerką stara się w miarę możliwości opłacać z dnia na dzień.

"Czasami się odzywają, nagrywam jakieś filmiki dla ludzi i wystawiam na przykład na moich mediach społecznościowych jakieś reklamy. No to zawsze tam ktoś tam wyśle tam te 30-40 złotych na konto i chociaż mamy na jakieś jedzenie... Zbieramy i opłacamy chociaż ten pokój z doby na dobę, żeby nie spać na ulicy" – dodał wprost.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP
Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (148)
Zobacz także