Tak Szczena z "Chłopaków do wzięcia" zarabia na życie. "Ktoś wyśle te 30-40 złotych"
Ryszard Dąbrowski, pseudonim Szczena, zyskał rozpoznawalność za sprawą programu "Chłopaki do wzięcia". Jednak najwyraźniej nie dorobił się na występowaniu telewizji i walkach MMA. Mężczyzna przyznał, że jego sytuacja finansowa jest tragiczna. Codziennie martwi się, czy nie wyląduje z partnerką na ulicy.
Ryszard "Szczena" Dąbrowski zyskał rozpoznawalność dzięki polsatowskiemu reality show pt. "Chłopaki do wzięcia". Potem na jakiś czas dołączył do federacji MMA VIP. Jednak swego czasu problemy z prawem pokrzyżowały jego wszystkie plany. Mężczyzna nigdy nie ukrywał również, że walczy z uzależnieniami od używek.
Zatrważające wyznanie Szczeny
W ostatnim czasie Szczena zaczął nagrywać filmiki na TikToka i prosić fanów o wsparcie finansowe. Okazuje się, że jego sytuacja życiowa jest naprawdę kiepska, o czym opowiedział portalowi Lelum. Wraz z partnerką Joanną wynajmuje pokój, wcześniej mieszkał w ośrodku dla bezdomnych. Jednak nie potrafi wskazać przyczyny swoich kłopotów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najman vs. Szczena - cała walka tylko u nas
"Nie mamy praktycznie nic. Byłem w ośrodku dla bezdomnych, teraz czekam obecnie na mieszkanie, musiałem się z ośrodka dla bezdomnych wyprowadzić… Teraz nagrywam dla ludzi jakieś filmiki, zbieram gorsz do grosza. Mamy z Asią jakiś tam pokój, próbujemy go w jakiś tam sposób opłacać... No co do tego doprowadziło? No nic, takie życie, co ja mam więcej mówić" – podsumował nieskładnie Szczena w rozmowie z Lelum.
Powiedział, jak zdobywa pieniądze na jedzenie i wynajem pokoju
Mężczyzna zapewniał, że stale poszukuje pracy i wyznał, skąd ma teraz pieniądze. Pokój wynajmowany z partnerką stara się w miarę możliwości opłacać z dnia na dzień.
"Czasami się odzywają, nagrywam jakieś filmiki dla ludzi i wystawiam na przykład na moich mediach społecznościowych jakieś reklamy. No to zawsze tam ktoś tam wyśle tam te 30-40 złotych na konto i chociaż mamy na jakieś jedzenie... Zbieramy i opłacamy chociaż ten pokój z doby na dobę, żeby nie spać na ulicy" – dodał wprost.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl