Wulgarne gwiazdy. Co na to ich rodzice?
Wulgarne gwiazdy
Co za dziwne czasy nastały, że największa damska broń, czyli seksapil, została tak bardzo wypaczona. Od wieków panie wykorzystywały sztukę kuszenia, by uwodzić i roztaczać dookoła siebie czar. Dziś spojrzenia, uśmiechy i odpowiednie gesty zamieniły się w karykaturę kobiecości.
Co za dziwne czasy nastały, że największa damska broń, czyli seksapil, została tak bardzo wypaczona. Od wieków panie wykorzystywały sztukę kuszenia, by uwodzić i roztaczać dookoła siebie czar. Dziś spojrzenia, uśmiechy i odpowiednie gesty zamieniły się w karykaturę kobiecości.
Spektakl wulgarnych ruchów, szokowanie nagością i niepohamowana walka z tym co naturalne osiągnęły punkt krytyczny. Gwiazdy zamiast korzystać ze swoich dziewczęcych atutów, zachowują się skrajnie nieprzyzwoicie, wystawiając na widok publiczny najbardziej intymne fragmenty swojego życia i ciała.
Nawet Doda, która nie tak dawno uważana była za królową szokujących gierek, przy tych paniach wydaje się grzeczną panienką ze szkółki niedzielnej. Zastanawiamy się, co w postrzeganiu kobiecości poszło nie tak i w którym momencie świat popełnił błąd, uznając to za godne naśladowania.
Lady Gaga
Choć wydaje się, że Lady Gaga wykorzystała już każdą możliwą opcję zwrócenia na siebie uwagi, domyślamy się, że ma jeszcze kilka asów w rękawie i z obawą oczekujemy na kolejne jej wcielenia. Jest jednak jeden motyw, który pojawia się najczęściej – nagość.
Świecenie gołą pupą stało się punktem obowiązkowym jej występów, co gorsza nie tylko na scenie, ale i na ulicach. Choć pannie Gadze wydaje się zapewne, że jest wulkanem seksu i serwuje publiczności wielce erotyczne doznania, sprowadziła to co intymne, do takiego poziomu, że na nikim już nie robi wrażenia.
Przykre jest to, że zamieniła wielki potencjał, jaki krył się w oryginalnej dziewczynie z pomysłem na siebie, w brudną i nieciekawą papkę.
Pat Muszyńska/sr, kobieta.wp.pl